14 lutego 2017, 13:41
„Autostopem przez życie”

26 tysięcy kilometrów – tyle przemierzył Przemysław Skokowski z Gdańska przez Rosję, Kazachstan, Kirgistan, Chiny, Laos, Tajlandię aż do Birmy. Celem tej podróży było nie tylko odkrywanie najdalszych zakątków świata, ale także niesienie odrobiny radości dzieciom z sierocińców. Nosząc pięć kilogramów pocztówek w plecaku, autor realizował projekt „Postcards from Europe”, w ramach którego wręczał napotykanym dzieciom widokówki od europejskich wolontariuszy. „Taka kartka pocztowa to naprawdę coś więcej niż zwykły kawałek papieru. To małe przesłanie dla tych dzieci, że gdzieś tam daleko są ludzie, którzy pomimo ogromnej i niestety postępującej w świecie znieczulicy, troszczą się o innych” – wyjaśnia Polak. To właśnie ludzie – ich portrety i historie – stanowią podstawę snutej przez autora opowieści. W Tajlandii Skokowski wciela się w rolę nauczyciela języka angielskiego w jednym z sierocińców, organizuje zbiórkę dla biednej rodziny w Kirgistanie. Równocześnie Gdańszczanin nie tworzy kategorycznych opinii na temat poznawanych narodów, daleko mu do moralizatorstwa i tworzenia krzywdzących stereotypów, co bywa typowe dla wielu autorów książek podróżniczych. Nie skupia się także na przedstawieniu historii czy obyczajowości danych krajów, lecz jądrem opowieści jest podróż sama w sobie.

pixabay

Relacja ta to ponadto próba obalenia mitów krążących wokół podróżowania autostopem, które wielu osobom jawi się jako skrajnie niebezpieczne. Skokowski nie namawia do zmiany swoich poglądów, ale ludzka bezinteresowność i altruizm przebijająca się z opowiadanych przez niego historii pozwala nam zrewidować dotychczasowe przekonania. Prócz najbardziej znanych atrakcji, takich jak Wielki Mur Chiński czy moskiewski Kreml, 24-latek zabiera nas w miejsca mniej uczęszczane przez turystów – w Laosie są to zapierające dech w piersiach wodospady, w Birmie świątynie buddyjskie.

Opowieść o trwającej trzy miesiące podróży zachęci do zmiany obecnej przestrzeni geograficznej nawet największego domatora. Autor „Autostopem przez życie” udowadnia, że nie trzeba mieć milionów złotych na koncie, by zwiedzić najdalsze zakątki świata. Wystarczy wytrwałość, pasja i szczypta odwagi. Warstwa językowa książki nie jest zbyt bogata, gdyż Skokowski nie jest pisarzem czy reportażystą, więc fanom Kapuścińskiego może nie przypaść do gustu. Nie zawiodą się jednak ci wszyscy, którzy cenią przede wszystkim optymizm i zapał do eksplorowania świata.

 

Przeczytaj też

Udostępnij

About Author

Monika Mańka

komentarze (0)

_