03 stycznia 2023, 12:37 | Autor: admin
Do Anglii przyjechałam na studia

MARTA CHROSTOWSKA. Modelka i artystka – specjalizuje się w technice watercolour. Statystka na planach filmowych. Pochodzi ze Szczecina. Po ukończeniu liceum w 2013 wyjechała do Londynu, gdzie mieszka do dziś. Uwielbia podróżować. Mimo młodego wieku, zwiedziła już ponad 30 krajów. W 2021 wzięła udział w wyborach Miss Polski UK i Irlandii, zdobywając tytuł Miss Polski Photo UK and Ireland. Ambitna, zmotywowana i samodzielna, realizuje swoje marzenia.

Emigracja

Do UK przyjechałam przede wszystkim na studia. Wiedziałam, że tutaj będę miała większy wachlarz możliwości na rozwijanie swoich zainteresowań, w tym szczególnie artystycznych. Ponadto zawsze chciałam mieszkać w anglojęzycznym kraju. Czasami myślę, że gdybym mieszkała tu od dziecka, to szybciej bym zrealizowała kilka ze swoich marzeń/ambicji.

Praca

Pomimo iż ukończyłam studia w zupełnie innym kierunku, to postanowiłam podążać za pasją i robić to, co kocham najbardziej, czyli spełniać się artystycznie. Aktualnie uczę dzieci w wieku 4-12 lat rysunku i malowania. To jest taki mały biznes, który nazywa się TEACH ART (www.teachart.co.uk). Okazjonalnie prowadzę zajęcia artystyczne w ekskluzywnych hotelach w Londynie. Dodatkowo pracuję jako statystka na planach filmowych. No i oczywiście tworzę sztukę. Staram się rysować, kiedy tylko mam wolną chwilę. Moje prace można obejrzeć na stronie – www.martachrostowska.co.uk

Nauka

Pierwszym kierunkiem, który ukończyłam, był BA International Tourism Management with Spanish. W ramach tych studiów pojechałam na rok do Hiszpanii, gdzie mieszkałam i studiowałam. Po ich ukończeniu miałam rok przerwy i dostałam się na wymianę kulturalną do Chin. Po powrocie rozpoczęłam magisterkę na kierunku Digital Marketing (2018-2019). W 2019 postanowiłam wrócić do Chin, ponieważ bardzo spodobała mi się wschodnia kultura. Tym razem udało mi się dostać na praktykę finansowaną przez British Council. Pojechałam na trzy miesiące do Szanghaju. Tam uczyłam się chińskiego i pracowałam przy budowie ekologicznej siłowni (z bambusa) w okolicach Hangzhou. Moim obowiązkiem była praca online i zarządzanie mediami społecznościowymi. Wróciłam do Anglii na trzy miesiące przed rozpoczęciem pandemii.

Marzenie

W gimnazjum i liceum skupiałam się na nauce języka angielskiego, ponieważ bardzo chciałam mieszkać gdzieś, gdzie mówi się po angielsku. Również jako dziewczynka marzyłam o nauce hiszpańskiego. Wiedziałam, że jak opanuję te dwa języki, to będę mogła porozumieć się prawie na całym świecie. Moim sposobem na naukę języków było oglądanie seriali i filmów. Zawsze marzyłam, żeby być ich częścią. I tak, w tym roku, udało mi się dostać na plan filmowy. Filmy również inspirują mnie do tworzenia sztuki. Innym z marzeń był udział w wyborach Miss Polski. 

 

Malarstwo

Sztuka jest dla mnie odskocznią od rzeczywistości. Zazwyczaj zanim coś stworzę, muszę zostać zainspirowana. W zeszłym roku namalowałam portret Elizabeth Harmon z serialu „The Queen’s Gambit”. Serial okazał się światowym hitem, zainteresowanie wykonanym przeze mnie portretem bardzo wzrosło. Postanowiłam sprzedawać wydruki moich prac. Elementem inspiracji jest też dla mnie muzyka. Kiedy tworzę, uwielbiam słuchać soundtrack’ów z filmów, seriali, które mocno pobudzają moją wyobraźnię, czy muzykę klasyczną, która zainspirowała mnie do narysowania portretów Chopina, Beethovena i Mozarta. 

Miss Polski UK i Irlandii

Na konkurs trafiłam w internecie, przypadkowo. Pamiętam, że obserwowałam na Instagramie pierwszą Miss na wyspach – Paulinę. Postanowiłam się zgłosić. To było wielkie wyzwanie i stres, który jednak pokonałam. Pamiętam, że po konkursie, chciałam wziąć w nim udział jeszcze raz. Była to niesamowita przygoda, która zostanie ze mną na zawsze. Często udzielałam wywiadów do gazet, dostałam zaproszenie do Radia Sami Swoi, gdzie mogłam opowiedzieć o mojej przygodzie. Uczęszczałam na wiele eventów, podczas których dumnie nosiłam wygraną szarfę.

Myśl

Rodakom na emigracji chciałabym powiedzieć, ze swojego doświadczenia, że za granicą łatwiej się żyje niż w Polsce, ale na wszystko trzeba zapracować. Myślę, że jak się ma mocną motywację, ambicje i wiarę w to, co się robi, to na pewno – krok po kroku – dojdzie się do celu. Niedługo minie 10 lat, odkąd przyjechałam do Anglii. Ciągle staram się podejmować nowe kroki, gdyż droga przede mną jest jeszcze długa. 

 

Rozmawiała: Jolanta Jakacka

Przeczytaj też

Udostępnij

About Author

admin

komentarze (0)

_