20 lutego 2022, 16:02
Skutki brexitu. Raport
Parlamentarna komisja finansów publicznych brytyjskiego parlamentu opublikowała raport dotyczący skutków brexitu. Przewodnicząca komisji Meg Hillier (posłanka z okręgu Hackney South and Shoreditch, reprezentująca Partię Pracy) podsumowała sytuację w rok po wygaśnięciu okresu przejściowego: „Jedną z wielkich obietnic brexitu było uwolnienie brytyjskich firm, aby dać im swobodę w maksymalizowaniu wydajności i zwiększeniu wkładu w gospodarkę — obecnie, na długiej drodze do wychodzenia z pandemii, jest to jeszcze bardziej, wręcz desperacko potrzebne. Jak dotychczas jedyne dostrzegalne skutki to wyższe koszty, więcej papierkowej roboty i opóźnienia na granicach”.

Antybrexitowy protest przed Westminsterem (fot. Wikipedia)

Jak stwierdzono w raporcie, ucierpiały zarówno wielkie, jak i małe firmy. Nowe obciążenia wynikają z konieczności wypełniania deklaracji celnych, co wymusiło zatrudnianie przygotowanych do tego osób, a także opłaty celne i portowe. Z problemami borykają się przede wszystkim małe firmy, gdyż wielkie biznesy na ogół prowadzą wymianę handlową nie tylko z kontynentalną Europą, ale i z innymi państwami, a więc lepiej znają przepisy Światowej Organizacji Handlu.

Mimo że od zakończenia okresu przejściowego minął rok, to dalej rząd nie wysłał do komór celnych wskazówek, jaki procent „specyficznych towarów o specyficznym pochodzeniu” powinien podlegać kontroli fizycznej. W 2019 r. HMRC (urząd ds. podatków i ceł) szacował, że dodatkowe obciążenia administracyjne dla przedsiębiorstw w handlu między Wielką Brytanią a UE kosztować będą do 15 mld funtów rocznie. Szczęśliwie wszystko wskazuje na to, że koszt ten jest niższy. Pamiętać jednak należy, że nie wiadomo jak będzie wyglądała sytuacja w przyszłości, gdy wymiana handlowa dojdzie do poziomu sprzed pandemii.

Rząd obiecywał stworzenia „najbardziej efektywnej granicy na świecie”. Miało to nastąpić do 2025 r. Komisja uznała, że jest to nazbyt optymistyczne założenie, „biorąc pod uwagę obecną sytuację”. HMRC musi przenieść wszystkich użytkowników istniejącego systemu celnego do nowego, ale do października 2021 roku zmianami objęto zaledwie 42 z 5000 użytkowników. W dodatku ustalenia dotyczące towarów przywożonych z UE były „nieprzetestowane, co może prowadzić do nadużyć”, a konieczna przebudowa portu w Dover zostanie zakończona dopiero w przyszłym roku. Do tego czasu ciężarówki przewożące towary wybrane do kontroli fizycznej muszą jeździć do oddalonego o prawie 100 km Ebbsfleet.

Autorzy raportu wyrazili również obawy o „możliwość zakłóceń na granicy”, gdy ruch pasażerski wróci w 2022 r. do normalnego poziomu. Jeszcze w tym roku rząd ma przedstawić przepisy dla podróżnych z i do Unii Europejskiej.

Jeden z podrozdziałów raportu dotyczy sytuacji w Irlandii. Niestety, był pisany, zanim doszło do rozpadu tamtejszego rządu lokalnego i zawieszenia działania Zgromadzenia Irlandii Północnej. Autorzy raportu zwracają uwagę na to, że Protokół dotyczący wymiany handlowej między republiką irlandzką, Irlandia Północną i resztą Wielkiej Brytanii jest „kwestionowany przez część północnoirlandzkiej społeczności”, a rząd brytyjski kilkakrotnie odraczał termin zakończenia okresu przejściowego. Komisja finansów publicznych rekomenduje dalsze prowadzenie negocjacji z Unią Europejską zmierzających do rozwiązania problemu, a także opracowanie scenariusza awaryjnego, na wypadek, gdy nie uda się dojść do porozumienia. Rząd przeznaczył 360 mln funtów na bezpłatną pomoc dla firm handlowych przewożących towary między Irlandią Północną i pozostałą częścią Wielkiej Brytanii. Ponadto ministerstwo środowiska, żywności i terenów wiejskich przeznaczyło 200 mln funtów na pomoc w uzyskaniu zezwoleń na przewożenie żywności i innych produktów rolniczych z Wielkiej Brytanii do Irlandii Północnej. Wszelka pomoc ze strony państwa w tym zakresie ma trwać do końca 2023 r.

W październiku 2021 r. w ogłoszonym na jesieni 2021 r. projekcie budżetowym przeznaczono 838 mln funtów na nowoczesną technologię IT obsługi klientów oraz 180 mln funtów na stworzenie „jednego okienka” dla tych przedsiębiorstw, które przewożą wybrany asortyment, co oznacza konieczność wypełnienia tylko jednej deklaracji celną, bez potrzeby uzyskania zezwoleń z różnych ministerstw. Ta swoista rewolucja technologiczna ma zakończyć się do 2025 r.

Jak więc wynika z raportu, brexit okazał się kosztowny, jeśli chodzi o wymianę handlową i wymianę usług między Wielką Brytanią i Unią Europejską. Jego autorzy nie przedstawili żadnych pozytywnych jego skutków. Zastanawiające jest także to, że choć referendum brexitowe przeprowadzono w 2016 r., to początkowo zrobiono niewiele, by się do niego przygotować. Dlaczego nie przystąpiono od razu do prac budowlanych w portach? Wiadomo, że nowy port ma mieć nazwę Dover White Cliffs, ale dlaczego zostanie oddany do użytku dopiero w 2023 r.? To samo dotyczy nowych programów z zakresu IT. Choć autorzy raportu chwalą rząd za wprowadzenie podstawowego oprogramowania w styczniu 2021 r., to biorąc pod uwagę, że na ogół dochodziło do opóźnień z wprowadzaniem programów, z powątpiewaniem przyjmują datę zakończenia całego procesu. Mówiąc najkrócej, raport potwierdza jedynie to, co już wiadomo: zwolennicy brexitu nie byli przygotowani na konsekwencje tego kroku.

Julita Kin

Przeczytaj też

Udostępnij

About Author

admin

komentarze (0)

_