29 grudnia 2019, 09:03
Ojczyzna malowana dźwiękami
W październiku 2019 roku pojawiło się w serwisie youtube nagranie Jana Kiepury sprzed 77 lat, które nadało nowy wymiar jednemu z preludiów Fryderyka Chopina. Ponieważ rok 2020 niesie nam 210. rocznicę urodzin tego kompozytora (1 marca), warto przypomnieć tę wyjątkową interpretację Preludium Op. 28 nr 15, zwanego popularnie „Deszczowym”. Nie chodzi oczywiście o to, że nasz „Chłopak z Sosnowca” gra ten utwór na fortepianie. On ten utwór poddał własnej interpretacji wokalnej, dodając do niego słowa. Wykonanie to utrwalono w 1942 roku w studiu Columbia Records w Nowym Jorku jako „Prayer for Poland”.

Jan Kiepura i Marta Eggerth w otoczeniu lotnikow z Dywizjonu 303

Chopin bardzo nie lubił tak konkretnych skojarzeń jak to, które przywołuje popularna nazwa wspomnianego preludium. Określenie „Deszczowe” przywarło jednak do niego trwale, a przyczyniła się do tego George Sand, opisując we wspomnieniach jego genezę. Otóż, zaraz po pierwszym wysłuchaniu tego utworu mówiła o dźwięku kropel deszczu bijących o dach byłego klasztoru, w którym mieszkała z Chopinem podczas pobytu na Majorce. Jak zapisała, bardzo go to skojarzenie zirytowało – jak zawsze, gdy dopatrywano się w jego muzyce imitacji dźwięków z otaczającego świata.

Modlitwa o wolność

Samo Preludium nr 15 z powodzeniem broni się przed taką czy inną konkretyzacją i pozostaje niezależnym muzycznym światem, który można oczywiście różnie interpretować. Wspomniane nagranie w adaptacji Jana Kiepury (ze śpiewanym tekstem) nadaje temu utworowi zaskakującą wymowę, niezwykle dramatyczną. Nawiązuje wprost do historycznych wydarzeń II wojny światowej i utraty przez Polskę niepodległości. Chopinowskie preludium zamienia się w interpretacji Jana Kiepury w modlitwę o wolność, o kres horroru wojny.

Nagranie to było jednym z przejawów patriotycznej aktywności Kiepury na Zachodzie. Sześć tygodni po wybuchu II wojny światowej występował on we wspólnym koncercie z Arturem Rubinsteinem w Carnegie Hall na rzecz funduszu „Polish War Relief”. Następnie wielokrotnie wykonywał recitale charytatywne w wielu miastach Stanów Zjednoczonych, z których dochód wspierał działalność różnych organizacji Allied War Relief, w tym RAF, Royal Canadian Air Force, U.S. Armed Forces oraz organizacji żydowskich. Został również zaproszony do Białego Domu na spotkanie z prezydentem Rooseveltem, który podziękował mu za jego działalność charytatywną podczas wojny.

Sercem zawsze w Polsce

Jan Kiepura, choć przebywał z dala od rozdartej przez wojnę Polski, nie pozostawał na jej los obojętny. Niezależnie od wcześniejszych dowodów zaangażowania w życie kraju (np. występy na rzecz budowy Muzeum Narodowego w Krakowie, na rozwój polskiej floty, na pomoc zimową dla bezrobotnych, na ofiary powodzi itd), w ostatnich miesiącach przed wybuchem wojny Kiepura występował w całej Polsce, a jego koncerty zamieniały się niejednokrotnie w manifestacje patriortyczne. Tak było np. 29 czerwca na Rynku Starego Miasta w Warszawie, gdzie wystąpił ze swą żoną, słynną śpiewaczką Martą Eggerth. Na koniec koncertu tłumnie zebrani warszawiacy śpiewali razem z Kiepurą „Nie rzucim ziemi skąd nasz ród”, a także hymn państwowy, zaś dochód z koncertu przeznaczony został na Fundusz Obrony Narodowej. Ze swoich późniejszych koncertów w Ameryce, jak wspomina w książce „Kariery i legendy” Wacław Panek, Kiepura przekazał w 1942 roku ponad 100 tys. dolarów na Fundusz Pomocy Polsce.

To tylko przykłady konkretnej pomocy finansowej. Oprócz niej, wyrazem przywiązania Kiepury do Polski, którą pokochała także Marta Eggerth, Węgierka, było choćby to, że w III akcie „Wesołej wdówki” nieodmiennie wykonywał po polsku „Kujawiaka” Wieniawskiego. Należy też wspomnieć, że Marta nauczyła się języka polskiego i wielokrotnie wykonywała pieśni Chopina.

Muzyczne obrazy

Miłość do Polski oraz muzyczne talenty zaszczepili Kiepurowie swoim dwóm synom. Pierwszy, John Thade, również został śpiewakiem, a młodszy, Marjan, pianistą i gorliwym popularyzatorem muzyki Chopina. Z okazji nadchodzącej rocznicy tego kompozytora, na stronie internetowej Patria Productions, Marjan prezentuje swą płytę CD „Images of a Homeland”. Pełna informacja o tym nagraniu dostępna jest pod linkiem: https://www.prweb.com/releases/marjan_kiepura_shares_his_acclaimed_frederic_chopin_cd/prweb16627902.htm.

W opisie płyty pojawiają się nazwiska słynnych rodziców Marjana, które są jednocześnie linkami do ich dawnych nagrań muzyki Chopina: Preludium nr 15 w adaptacji i wykonaniu Jana Kiepury z towarzyszeniem Otto Herza (1942) oraz pieśni pt. „Pierścień” w wykonaniu Marty Eggerth z towarzyszeniem Marjana Kiepury (2002). To ciekawe przykłady funkcjonowania uniwersalnego ducha muzyki w konkretnym kontekście dziejowym.

Agnieszka Okońska

Przeczytaj też

Udostępnij

About Author

admin

komentarze (0)

_