31 października 2019, 09:27
Renesansowy spokój Ferrary

Ze zgiełku Bolonii i przepychania wśród tłumów w Wenecji warto uciec do Ferrary, która znajduje się mniej więcej pomiędzy tymi dwoma metropoliami. To Miasto Renesansu wpisane na listę dziedzictwa światowego UNESCO. Spektakularny zamek, miejskie palazza, parki, ciche średniowieczne uliczki to jedynie część atrakcji Ferrary. W tym miejscu chyba najbardziej zachwycający jest powolny spokój Italii, zmieniające ulice wieczorne światło i atmosfera tworzona przez elegancką i wyrafinowaną renesansową zabudowę.

Chłodna Pinakoteka

W upalny dzień najlepiej zacząć zwiedzanie Ferrary od Miejskiej Pinakoteki czyli Galerii Muzealnej. Mieści się ona w unikalnym Palazzo dei Diamanti. Budynek nazwano od ozdabiających jego fasady 8500 bloków marmuru ciętych na wzór kamieni szlachetnych. Renesansowe, chłodne sale z wysokimi sufitami wypełnione są obrazami, dzięki którym poznamy historię miasta poprzez sztukę, jaką tu tworzono. Kolekcję rozpoczęto na początku XIX wieku. Wtedy to Napoleon i jego armia rozpoczęły akcję ograniczania wpływów instytucji religijnych na politykę państwową. Ogromna ilość dzieł sztuki znajdujących się na ołtarzach i ścianach włoskich kościołów oraz klasztorów przeszła w ręce prywatne, co ochroniło je przed całkowitym zniszczeniem. Rozmontowywano ołtarze, dzielono na części poliptyki, czyli tworzące harmonijną całość złączone ze sobą obrazy, skuwano ze ścian freski. Wiele znakomitych dzieł zawędrowało także w tym okresie do Londynu wzbogacając Galerię Narodową. Wtedy też stworzono początki Pinakoteki w Ferrarze. Miasto rozkwitło pod rządami rodu Este, który panował od XIV do końca XVI wieku. To oni zapraszali na swoje dwory najznakomitszych artystów z Bolonii i Wenecji. Finansowali dzieła religijne i portrety członków rodu często wplecione w malowane historie biblijne. Za rządów Leonello d’Este (1441- 1450) powstały podwaliny pod rozwijającą się renesansową estetykę malarską zwaną „szkołą Ferrary”. Tworzyli tu Pisanello, Mantegna, Piero della Francesca i wielu innych. W roku 1438 odbył się w mieście Kongres Ekumeniczny Kościołów Wschodu i Zachodu, co potwierdziło wysoką pozycję miasta jako centrum kulturalnego i politycznego. Najważniejsze jednak zmiany przeprowadził Duke Ercole I, który w roku 1492 rozpoczął „herkulesową przebudowę”, która powiększyła miasto o połowę. Powstało wtedy kilka nowych kościołów, klasztorów (głównie żeńskich klauzurowych) oraz odnowiono i przebudowano średniowieczne centrum. Wszystko to odbyło się planowo: nowe ulice stały się przedłużeniem i uzupełnieniem starych. Główna promenada Viale Cavour rozdziela dzielnice średniowieczną od renesansowej. Dzięki tej przebudowie mówi się też o Ferrarze jako pierwszym nowoczesnym, planowanym mieście w Europie.

Demoniczny mnich z Ferrary

Kolejnym władcą miasta był Alfonso I. Poślubił on słynną Lukrecję Borgia, córkę papieża Aleksandra VI. To z tym zwierzchnikiem kościoła usilnie walczył Girolamo Savonarola, którego mroczny, ekspresyjny pomnik stoi nieopodal wspaniałego zamku Castello Estense. Ten rewolucyjny dominikanin urodził się i ukończył studia w Ferrarze. Tutaj, w wieku 20 lat, zakochał się w córce patrycjusza. Był biedny, ale niestety też i niezbyt urodziwy: niski, wątły o twarzy z wydatnym nosem i wąskimi jak szpara, zaciśniętymi ustami. Panna nic nie robiła sobie z jego zalotów i mocno zawiedziony Savonarola napisał pod wpływem swych rozterek pierwszy traktat pod znamiennym tytułem: „O upadku świata”. Następnie wbrew woli ojca wstąpił do zakonu dominikanów. W roku 1483 zaczął głosić kazania we Florencji. Nie przyjęto ich pozytywnie, miasto było duchowym centrum humanizmu i nieciekawy, straszący piekielnymi mękami ksiądz wzbudzał jedynie politowanie. Savonarola przenosi się więc na prowincję, gdzie bacznie obserwuje swoich słuchaczy i uczy się odpowiedniej gestykulacji oraz wyrazu twarzy, by jak najbardziej wywrzeć wpływ na słuchaczy. Jego ulubionym motywem kazań jest Apokalipsa oraz upadek kościoła i wiernych. Potępia luksusowe życie papieża, bogatych elit i duchowieństwa. Sam żyje bardzo skromnie, chodzi w łatanym habicie i starych sandałach. W kilka lat zjednuje sobie tylu zwolenników, że staje się wpływowym rządcą miasta Florencji. Tam, za pomocą oddziałów zwanych „milicją dziecięcą” ściga przejawy bogactwa i niemoralności. Płoną dzieła Petrarki i portrety pięknych kobiet, wraz z nimi luksusowe przedmioty i stroje. W Palmową Niedzielę 1496 roku w czasie wielkiej procesji swoich zwolenników przeprowadza intronizację Chrystusa na jedynego króla miasta… Papież wzywa go na rozmowę dwukrotnie i dwukrotnie Savonarola nie pojawia się. W końcu, gdy zostaje ekskomunikowany, a Signorię Florencji postraszono odebraniem majątków, ascetyczny dominikanin zostaje najpierw aresztowany i torturowany, a następnie skazany na śmierć. Przed egzekucją papież jednak udziela mu odpustu zupełnego i to dlatego jego dzieła nie znalazły się na kościelnym indeksie. Pomnik Savonaroli w Ferrarze pokazuje go jako nawiedzonego, demonicznego wręcz mnicha, którego można się przestraszyć…

Zamek i gregoriańskie chorały

Potężny, ceglany zamek Castello Estense to w Europie budowla unikatowa. Jego fosa bowiem jest wypełniona wodą pochodzącą z podziemnych rur doprowadzonych z rzeki Po. Ta zielonkawa, gęsta ciecz jest idealnym schronieniem dla ogromnych karpi. Najłatwiej je wypatrzeć z przejażdżki łódką dookoła zamku. Można też wejść do środka tej budowli, którą rozpoczęto w roku 1385. Sale niestety są pozbawione wyposażenia, z wyjątkiem ozdobnych sufitów lub ścian. Z tarasu jednak rozciąga się świetny widok na śliczne ulice Ferrary. Innym imponującym budynkiem jest katedra, niestety teraz pod rusztowaniami. Konsekrowana w 1135 roku jest wypełniona marmurowymi dekoracjami z XIII wieku. Przy niej jest urocza arkada wypełniona sklepikami powstałymi jeszcze w średniowieczu, które kontynuują handel do dziś dnia. W pobliskim kościółku San Romano znajdują się najcenniejsze zbiory pochodzące z katedry. Starówka Ferrary jest otoczona wysokimi fortyfikacjami bastionowymi z XV i XVI wieku. Mury miejskie ciągną się zresztą przez około 9 km i są najlepiej zachowanymi we Włoszech. Imponujący Palazzo Muncipiale czyli Ratusz, był niegdyś jedną z rezydencji rodu Este. Co ciekawe łączyły go przejścia z zamkiem. Patrycjusze bowiem woleli unikać mieszkańców miasta ze względu na swoje bezpieczeństwo. W północno- wschodniej części Ferrary znajduje się Certosa. Uroczy klasztor i kościół z 1452 roku zajmowany przez około 300 lat przez zakon Kartuzów. Otoczony jest długimi krużgankami, które teraz spełniają rolę mauzoleum. Ranne ptaszki mogą się wybrać na mszę o 7.30 (sobota, niedziela o 10.30) do absolutnie przepięknego, wypełnionego malowidłami i ozdobami żeńskiego klasztoru klauzurowego św. Antoniego w Polesine. To około 25 min spaceru z Castello Estense. Stał on niegdyś na wysepce rzeki Po i był przez wieki hojnie utrzymywany przez ród Este. Mniszki wspaniale wykonują gregoriańskie chorały, które w tym miejscu robią niesamowite wrażenie. Zwiedzanie Ferrary możemy zacząć lub zakończyć w podobno najstarszej winiarni świata Al Brindisi (1435). Dla Mikołaja Kopernika był to najbliższy lokal, do którego uczęszczał. Wynajmował bowiem pokoje nad tym przybytkiem, gdy bronił doktoratu na Uniwersytecie w Ferrarze.

Tekst i zdjęcia: Anna Sanders

Przeczytaj też

Udostępnij

About Author

admin

komentarze (0)

_