14 lutego 2019, 09:38
Wiersze o miłości…

ALEKSY WRÓBEL  urodzony 14 lutego w Walentynki

POCAŁUNKI — PŁATKI

Płatek na poduszce w naszej izbie.

Zapewne wkradł się w twoje włosy.

Jeszcze pachnie.

Z krzewu przy letniej kuchni.

Towarzyszył nam

w naszej intymności.

Bezwstydny uczestnik

naszej nocy.

Dopełnienie trójkąta.

Płatki róży

na oknie naszej sypialni.

Jeszcze mokre.

Pewnie przyniósł je wiatr od morza.

Ciekawe zaglądają do środka.

Zgasimy światło.

A rankiem gdy oświetli nas słońce

nic nie zobaczą…

Już ich nie będzie. Zmyje je deszcz.

Płatki kasztanowca na londyńskim bruku.

To prawie maj.

Ileż to już lat od matury.

Ileż pocałunków-płatków

na twoim i moim ciele.

OD ZAWSZE

Nie pytaj mnie — dlaczego?

Nie pytaj mnie — za co?

Zapytaj mnie — od kiedy?

Wtedy ci odpowiem — od zawsze!

Od chwili, gdy wszechobecna ciemność

nie znała jeszcze słońca,

blasku gwiazd i poświaty księżyca.

Od chwili, gdy okruch ciebie i okruch mnie

tkwił w palcach stwórcy

i czekał na jego tchnienie.

Bo w scenariuszu powstawania świata

już na początku zapisano,

że Ty jesteś moja, a ja jestem twój.

MIŁOŚĆ

Przychodzi wolnym krokiem

lub gromem z jasnego nieba.

Niezapowiedziana.

Gość wymarzony, którego

chlebem i solą.

Ta, co to o niej poeci…

A jeśli jest,

zapomnij o wieszcza radach.

Szkiełkiem i okiem,

zmierz i zważ,

czy to jest, ta właśnie?

Bo tylko jedna

za życia darowana.

Prawdziwa.

Więcej romantycznych wierszy w jutrzejszym numerze Tygodnia Polskiego… Zachęcamy do lektury!

 

 

 

 

 

 

Przeczytaj też

Udostępnij

About Author

admin

komentarze (1)

  1. piękne! <3 <3 <3