23 września 2016, 12:31
Stała Konferencja Muzeów, Archiwów i Bibliotek Polskich na Zachodzie:

Od Australii po Argentynę

Stała Konferencja Muzeów, Archiwów i Bibliotek Polskich na Zachodzie od lat zrzesza przedstawicieli świata kultury oraz nauki, którzy mają wyjątkową szansę zaprezentować swoje najlepsze zbiory i przybliżyć sylwetki polskich artystów, dyplomantów oraz przywódców. Tegoroczna XXXVIII sesja była organizowana przez Bibliotekę Polską POSK w Londynie, Instytut Józefa Piłsudskiego w Londynie oraz Studium Polski Podziemnej.

– Po 24 latach kolejna sesja Stałej Konferencji Muzeów, Archiwów i Bibliotek Polskich na Zachodzie odbywa się w POSK-u – uroczyście otworzyła dwudniową konferencję dr Dobrosława Platt.

– Idea konsolidacji instytucji, gromadzących dziedzictwo narodowe na zachodzie pojawiła się w czerwcu 1977 roku w Londynie. Wtedy właśnie Zbigniew Mieczkowski , wówczas przewodniczący Polskiej Rady Bibliotecznej, utworzył komisję współpracy z innymi bibliotekami i powołał na przewodniczącego rotmistrza Ryszarda Dembińskiego, prezesa Instytutu Polskiego i Muzeum im. gen. Sikorskiego. Ryszard Dembiński i Janusz Morkowski, dyrektor Muzeum Polskiego w Rapperswilu rozpoczęli prace, których celem było powołanie organizacji, stwarzającej możliwość dyskusji nad problemami gromadzenia, opracowania i udostępniania oraz ochrony materiałów bibliotecznych, archiwalnych i zbiorów muzealnych, dokumentujących życie Polaków na emigracji – podkreśliła dyrektor Biblioteki Polskiej POSK.

W czasie otwarcia konferencji nie zabrakło przedstawicielstwa władz polskich, w tym nowego ambasadora Arkadego Rzegockiego oraz Jarosława Sellina, sekretarza stanu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, który wspomniał o ważnej dla Polaków 76. rocznicy Bitwy o Wielką Brytanię.

– W skrzynce poselskiej znalazłem pismo od stowarzyszenia Hurricane of Hearts, które prosiło, żeby przyłączyć się do akcji upamiętnienia polskich lotników poprzez naklejenie szachownicy lotniczej. Naklejka ma być symbolem przyjaźni polsko-brytyjskiej. Myślę, że to piękna inicjatywa w związku z trudnymi dniami, które przeżywamy – mówił sekretarz stanu.

Konferencja to także wspaniała sposobność, aby nagrodzić osoby i instytucje za ich wkład w działalność poza granicami Polski. To właśnie one pogłębiają wiedzę o  kulturze polskiej oraz kształtują pozytywny, dobry wizerunek Polski w świecie.

– Mam też zaszczyt poinformować, że wyrazami uznania dla tego, co państwo robicie są medale przyznane przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego wicepremiera Piotra Glińskiego – Zasłużony Kulturze Gloria Artis. Przyznano je Eugenii Maresch oraz Fundacji Rzymskiej im. Margrabiny Umiastowskiej – oznajmił Sellin.

 

Forum wymiany doświadczeń

Na konferencję przyjechały reprezentacje bibliotek, archiwów i muzeów z całego świata: od Australii, przez Włochy, Francję i Szwajcarię, aż po Kanadę, Stany Zjednoczone i Argentynę. Była to okazja do pokazania szerszemu gronu najciekawszych kolekcji, pochwalenia się postępami prac nad kolejnymi projektami, a także forum wymiany doświadczeń i dobrych praktyk mających na celu promowanie polskiego dorobku kulturowego poza granicami Polski.

Sesję plenarną otworzył koncert Marka Żebrowskiego, pianisty i kompozytora, odznaczonego srebrnym medalem Gloria Artis i Złotym Krzyżem Zasługi. W czasie koncertu uczestnicy usłyszeli najpiękniejsze utwory Ignacego Paderewskiego i Fryderyka Chopina. Żebrowski, jako autor wielu artykułów o muzyce i sztuce, a także książek poświęconym Paderewskiemu, wygłosił referat o tym zasłużonym polskim kompozytorze i polityku.

Przedsmak tego, co czekało uczestników czasie drugiego dnia konferencji, dał Robert Kostro, dyrektor Muzeum Historii Polski, który przedstawił ścieżkę rozwoju swojej instytucji, a także jej plany na przyszłość.

– Muzeum Historii Polski to jest projekt, który został zainicjowany w 2006 roku. Istnieje już 10 lat, chociaż nie ma swojej stałej siedziby. Jednak gromadzimy zbiory, prowadzimy działalność naukową, a nawet wystawienniczą – podkreślał dyrektor, który zdradził także, że już niedługo będzie można przekroczyć progi siedziby stworzonej na miarę tego muzeum.

– Dzięki temu, że w powstanie muzeum zaangażował się nowy zespół Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, otrzymaliśmy fundusze pozwalające na budowę kompleksu muzealnego w Warszawie na Cytadeli – sumował Kostro.

 

Bogactwo kultury polskiej

W programie drugiego dnia konferencji znalazło się aż piętnaście 20-minutowych wystąpień. Nie sposób wymienić i choćby po krótce opisać każde z nich, jednak warto wspomnieć o referacie Jadwigi Kowalskiej, która z ramienia Polskiej Misji Katolickiej w Anglii i Walii zaprezentowała sylwetkę Adama Bunscha. W czasie swoje wystąpienia nakreśliła barwną sylwetkę „artysty w mundurze”, niezwykłej wrażliwości malarza, autora witraży a także charakterystycznej Odznaki 1 Dywizji Pancernej gen. Maczka.

Z Polski przyjechał Artur Jóźwik, który podzielił się doświadczeniami Ośrodka „Karta” w zabezpieczaniu materiałów archiwalnych poza granicami Polski. Anna Buchmann opowiadała o malarstwie Hanny Wynerowskiej w zbiorach Muzeum Polskiego w Rapperswillu. A z kolei Teofil Lachowicz przedstawił unikatowe materiały poświęcone postaci gen. Józefa Hallera i Andrzeja Pityńskiego zgromadzone w ramach Stowarzyszenia Weteranów Armii Polskiej w Ameryce.

Instytut Józefa Piłsudskiego w Londynie reprezentowała Anna Stefanicka. Tematem jej wykładu było życie i działalność dyplomatyczna Tytusa Filipowicza.

– Filipowicz był jednym z twórców zagranicznej służby niepodległej Polsce. W listopadzie 1918 r. pełniąc obowiązki Ministra Spaw Zagranicznych w Tymczasowym Rządzie Republiki Polskiej Jędrzeja Moraczewskiego podpisuje wraz z naczelnikiem państwa Józefem Piłsudzkim depeszę notyfikującą powstanie niepodległego państwa polskiego. Następnie objął szereg placówek dyplomatycznych w Paryżu, Finlandii, Belgii, Stanach Zjednoczonych, Kanadzie i Meksyku, był jednym ze współzałożycieli Polskiej Partii Radykalnej, członkiem Klubu Demokratycznego, pełnił również funkcję prezesa Komitetu Głównego Polskiego Czerwonego Krzyża – wymieniała Stefanicka.

To były bardzo intensywne, ale wzbogacające dwa dni. W broszurze „Stałej Konferencja Muzeów, Archiwów i Bibliotek Polskich na Zachodzie” z 2003 roku, czytamy, że „jako cel Konferencja stawia sobie koordynację działalności instytucji członkowskich, otaczających swoją troska dorobek i rozwój kultury polskiej oraz prezentujący wolnemu światu jej bogactwo i nierozerwalność z humanistyczną kulturą europejską.” I nie ulega wątpliwości, że ten cel podczas zjazdu w Londynie został zrealizowany.

 

Karolina Suder

***

Anna Maria Anders, senator RP:

Dzisiejsza uroczystość to dobra okazja do przypomnienia jak wielki wkład wnosili polscy muzealnicy, archiwiści i bibliotekarze na Zachodzie w ochronę naszego dziedzictwa narodowego, naszej kultury i tożsamości. Warto o tym mówić i przypominać, bo to obszar ciągle słabo w kraju zauważany i doceniany – zwłaszcza po latach komunistycznej dyktatury, cenzury i fałszowania historii. Z trudem przebija się do świadomości opinii publicznej fakt, jak wiele tym instytucjom zawdzięczamy i jak wiele uratowały one cennych zbiorów z naszej historii przekazując kolejnym pokoleniom.

Serdecznie wam i waszym poprzednikom za to dziękuję.

Wierzę, że wasza ofiarna i trudna praca na obczyźnie przyczyna się nie tylko do podtrzymywania i rozwijania polskości wśród emigracji i Polonii, ale także oddziałuje na społeczeństwa krajów osiedlenia. To bardzo ważny aspekt waszej misji, by z naszą polskością wychodzić na zewnątrz, by była ona zrozumiała wśród innych nacji. By była dla nich inspirująca i ciekawa.

Polskie doświadczenia narodowe, nasza wiedza i nauka mogą stać się pomostem łączącym Polskę i Polaków z innymi społecznościami. Nasza narodowa tolerancja, gościnność i otwartość może w tym właśnie obszarze szczególnie się rozwijać i przynosić owoce dla Polski.

Ważna rola w tym zakresie przypada polskim, muzealnikom, archiwistom i bibliotekarzom poza Polską, którzy tworzą swoiste wyspy polskości na obczyźnie. Te wyspy mogą być naszymi nieoficjalnymi ambasadami, tak jak były nimi zawsze w okresie zniewolenia komunistycznego.

Dziś – choć mamy już Wolną Polskę – wasza rola i misja w tym zakresie nie uległa przedawnieniu. Zmieniły się okoliczności, ale nie cele. Były nimi zawsze – obok tradycyjnych zadań statutowych – takich jak: gromadzenie, zabezpieczanie i udostępnianie polskich dóbr kultury, również dbanie o dobre imię Polski i Polaków, dawanie świadectwa prawdzie, promocja Polski i polskości w krajach osiedlenia.

Jestem przekonana, iż tak jak w przeszłości tak i obecnie sprostacie tym zadaniom. Zawsze w wypełnianiu tej misji możecie liczyć na moje zainteresowanie i poparcie.

 

 

Przeczytaj też

Udostępnij

About Author

Karolina Suder

komentarze (0)

_