04 września 2016, 10:02
Millenium na Emigracji

Możemy być dumni z tego co mamy.

Dlatego tak ważne jest by czuć się Polakiem,

Mieć świadomość polskich korzeni,

Które sięgają tysiąca lat

A czerpią swą silę z chrześcijańskiej wiary

i europejskiej kultury.

 św. Jan Paweł II

(audiencja dla uczestników spotkania „Kraj-Emigracja”. Watykan. 29 października 1990 r.)

Prezentowane materiały to część przygotowywanej na grudzień 2016 r. obszernej wystawy pod tytułem: „Millenium na Emigracji”. Jej założeniem jest przedstawienie po raz pierwszy od półwiecza udziału Polaków żyjących poza granicami kraju w obchodach 1000-lecia Chrztu Polski. Wystawa będzie zawierała unikalne materiały ikonograficzne ze zbiorów archiwalnych instytucji i redakcji czasopism polskich z całego świata zebranych staraniem współorganizatorów wystawy: Senatu Rzeczypospolitej Polskiej, Stowarzyszenia „Wspólnota Polska”, Instytutu Prymasowskiego Stefana Kardynała Wyszyńskiego, Muzeum Polskiego w Ameryce. „Tygodnia Polskiego”, (W. Brytania), „Dziennika Związkowego” (USA).

W planach jest również, aby po zakończeniu głównych obchodów 1050-rocznicy Chrztu Polski w grudniu 2016 r. wystawa mogła być eksponowana w najważniejszych ośrodkach polonijnych na świecie.

Przygotowania do obchodów milenijnych w kraju trwały od maja 1957 roku kiedy to decyzją Prymasa Polski kardynała Stefana Wyszyńskiego, rozpoczęła się w Kościele rzymskokatolickim w Polsce realizacja programu wielkiej nowenny. Przez kolejne dziewięć lat (1957-1966) Episkopat Polski, duchowieństwo i wierni w parafiach, bądź aktywni w duszpasterstwach stanowo-zawodowych przeżywali zmieniające się w cyklu rocznym kolejne strofy przyrzeczenia jasnogórskiego z 26 sierpnia 1956 roku. Opracowanego w 300-rocznicę ślubów lwowskich króla Jana Kazimierza przez internowanego wówczas Prymasa Polski. Punktem odniesienia przygotowań milenijnych i osią programu wielkiej nowenny stała się Jasna Góra. Klasztor i obraz Czarnej Madonny.

Równolegle do krajowych przygotowań milenijnych, polski Kościół rzymskokatolicki z prymasem Stefanem Wyszyńskim na czele przygotowywał się do uroczystości milenijnych na wychodźstwie. Ożywienie religijne i lokalne inicjatywy kapłanów oraz wiernych rozpoczęły się wraz z początkiem wielkiej nowenny: „Śledzimy z żywym zainteresowaniem przebieg wielkiej nowenny w kraju i w ramach naszych skromnych warunków staraliśmy się włączyć w nią, organizując pielgrzymki i odnawiając po parafiach polskich ślubowanie jasnogórskie” – pisał do Prymasa Polski w 1958 roku rektor Polskiej Misji Katolickiej na Anglię i Walię ks. Władysław Staniszewski. Efektem tych oddolnych inicjatyw była m.in. konsekracja kościoła londyńskiego pw. św. Andrzeja Boboli, w którym od początku lat 60. XX wieku kapłani i wierni upamiętniali wysiłek niepodległościowy emigracji; głównie z czasów II wojny światowej.

Rzym

Rok milenijny w Kościele powszechnym rozpoczął się od uroczystości rzymskich w styczniu 1966 roku. Z udziałem papieża, który pobłogosławił naród polski w obecności licznych delegacji polonijnych z całego świata (ponad 2 tys. osób) i przy nieobecności prymasa tysiąclecia, któremu władze krajowe odmówiły paszportu. Centralne uroczystości w stolicy chrześcijaństwa odbyły się w maju. Zaś ich szczytowym punktem było nabożeństwo pontyfikalne celebrowane przez Ojca Świętego 15 maja 1966 roku. Planowany był przyjazd papieża Pawła VI na centralne uroczystości milenijne do Polski, ale komunistyczne władze nie udzieliły zgody.

W maju 1961 roku został powołany, z inicjatywy ówczesnego opiekuna emigracji abp Józefa Gawliny, Centralny Komitet Obchodów 1000-lecia Chrztu Polski, z siedzibą w Rzymie, zorganizowany przy kościele polskim pw. Św. Stanisława, uznany w 1962 roku oficjalnie przez stolicę apostolską. Przygotowania do obchodów milenijnych w świecie miały podwójną dynamikę. Były odgórnie pilotowane przez abp. Józefa Gawlinę. A oddolnie realizowane w bogatych formach przez aktywnych emigrantów, działaczy rozlicznych stowarzyszeń katolickich, dziennikarzy prasy katolickiej, czy też polskich kapłanów pracujących w parafiach i polskich misjach katolickich, istniejących we wszystkich państwach zachodnioeuropejskich oraz na niemal wszystkich kontynentach.

Na bazie Centralnego Komitetu Obchodów 1000-lecia Chrztu Polski, niemal w całym świecie powstały lokalne jego odpowiedniki. A także ogólnopaństwowe komitety honorowe, do których należały głowy państw i przedstawiciele lokalnych episkopatów. W samej Wielkiej Brytanii istniały 104 komitety obchodów.

Londyn

Kulminacyjnym momentem obchodów millenium w polskim Londynie, był zwołany w dniach 19-21 maja 1966 roku, Światowy Zjazd Polski Walczącej, zaś dzień później – 22 maja 1966 roku odbyły się centralne uroczystości patriotyczno-religijne na londyńskim stadionie White City gromadzące ponad 40 tysięcy osób.

Uczestniczyli w nich biskupi katoliccy, anglikańscy, a także bp Władysław Fierla, zwierzchnik Polskiego Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego oraz bp Sawa, głowa Polskiego Kościoła Prawosławnego na wychodźstwie.

Przemawiał kardynał John Heenan, arcybiskup Westminsteru i prymas Anglii, który wypowiedział słowa: „Modlimy się dzisiaj o uwolnienie chrześcijańskiego narodu polskiego spod tyranii jego antyreligijnego rządu. Przed inwazją Polski przez komunizm kwitły kościoły, szkoły i szpitale i instytucje dobroczynne. Modlę się dzisiaj, aby Polska była znowu wolna”.

Obecne były poczty sztandarowe Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie. Odczytano specjalny telegram od Ojca Świętego. Głównym punktem programu artystycznego było widowisko pt.Litania dziejów Polski”. Występom aktorów odzianych w historyczne kostiumy towarzyszyły – taniec i śpiew chórów kościelnych (w sumie 15 z całej Wielkiej Brytanii), a także popisy najmłodszych: harcerzy. Ci ostatni nieśli tarcze przedstawiające herby miast polskich: od Lwowa i Wilna, przez Warszawę i Kraków, po Szczecin i Wrocław.

Chicago

Prezydent USA dzień 3 maja 1966 roku ogłosił dniem polskim. A główne uroczystości z udziałem delegata prymasa Polski, bpa Władysława Rubina odbyły się we wrześniu 1966 roku w Chicago. Uroczystości w Stanach Zjednoczonych wypadły niezwykle okazale i trwały naj dłużej spośród wszystkich skupisk polskiej emigracji.

Obchody w innych rejonach świata

Podobne uroczystości miały miejsce we wszystkich skupiskach polskich. Od Nowej Zelandii. Po kraje europejskie i Amerykę Południową. Udział w nich brały tysiące wiernych. A relacje ukazywały się w prasie i w radio. Komitety przygotowały liczne broszury, znaczki, inne pamiątki przypominające o losie narodu pielgrzymującego po świecie.

Sacrum Poloniae Millennium

Najważniejszą inicjatywą wydawniczą abp. Józefa Gawliny stało się wielotomowe dzieło „Sacrum Poloniae Millennium”, pobudzające naukowców i ludzi Kościoła powszechnego do rozpoznania niezwykłych losów narodu i do dyskusji wokół naszego dziedzictwa.

Uroczystości milenijne na uchodźstwie zakończył specjalny list delegata Prymasa Polski bp. Władysława Rubina do wychodźstwa a szczególnie do ojców rodzin. Jego najważniejszym elementem był apel o podtrzymywanie więzi Polonii z narodem. Obchody milenijne mające w oficjalnych planach charakter formacyjny. De facto znacznie przekroczyły ramy religijnego święta i stały się doskonałym argumentem na rzecz starań wychodźstwa politycznego o pozyskanie opinii międzynarodowej wokół sprawy polskiej.

 

W 1966 r. o zniewolonej Polsce zrobiło się głośno. Prasa na całym świecie donosiła o tych obchodach, od Nowej Zelandii i Australii, przez Włochy, Wielką Brytanię, po Kanadę i USA, czy Argentynę. Miały one miejsce wszędzie tam, gdzie mieszkali Polacy. Odbywały się msze święte, marsze, spotkania, konferencje. Te obchody angażowały lokalne społeczności do wspólnego z Polakami przeżywania tej rocznicy. Były metodą informowania wolnego świata o tym, co dzieje się z narodami za „żelazną kurtyną”. Ten ogromny wysiłek organizacyjny polskiej emigracji zintegrował środowiska niepodległościowe i polonijne.

***

W poniedziałek 23 maja 1966 r. „Dziennik Polski” donosił na pierwszej stronie:

Wczorajsze popołudnie na stadionie White City w Londynie było nie tylko wielką uroczystością religijną Narodu świecącego tysiąclecie swego chrześcijańskiego istnienia – było wielką, tryumfalną demonstracją siły i jedności uchodźstwa polskiego, było dla Kraju gwarancją, że nasza wielomilionowa masa „narodu w diasporze” trwa nieugięcie przy Prymasie kard. Wyszyńskim i że bronić będzie więzów łączących Polskę z zachodnioeuropejską kulturą.

Sprawozdawca „Dziennika” z entuzjazmem relacjonował wydarzenie:

– Od czasu Olimpiady w 1905 r. stadion White City nie był tak wypełniony jak w niedzielę podczas uroczystości Tysiąclecia. Było ponad 40.000 osób.

Od rana zjeżdżać zaczęły Londynu autokary, na dworcach z każdego nadchodzącego pociągu gromady Polaków legitymujące swoją w Londynie obecność „odznaka millenijną” – srebrzystym orłem w tarczy zakończonej krzyżem. Wielu rodaków z angielskiej prowincji zjechało prywatnymi samochodami. Zajmowały one wszystkie możliwe miejsca postoju w okolicach stadionu. Prawie każdy samochód miał chorągiewkę o polskich barwach narodowych.

Od godz. 10.30 stadion zapełniać się zaczął publicznością. Polska straż porządkowa czuwała nad rozprowadzaniem tłumów na miejsca. Na kilka minut przed dwunastą stadion liczący 45 tysięcy miejsc wydawał się zapełniony.

O godzinie 12 rozległy się fanfary. Gen. Anders wydał rozkaz wprowadzenia sztandarów. Przy dźwiękach hymnu narodowego poczty 32 sztandarów bojowych ruszyły w kierunku ołtarza. Defiladę rozpoczęło pięć sztandarów odznaczonych krzyżem Virtuti Militari. Pocztami dowodził płk Zygmunt Czarnecki. Poczty ustawiły się po obu stronach ołtarza na środku boiska.

Elementami nakrytego baldachimem ołtarza były wielki drewniany krzyż i kopia obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej wykonana przez Feliksa Matyjaszkiewicza. Podium ołtarza ozdobione było barwami papieskimi i polskimi. Na flagach polskich były złote orły piastowskie i jagiellońskie.

Srebrna, antyczna mensa została użyczona na uroczystość przez kurię arcybiskupią Westminsteru.

Pontyfikalną mszę św. celebrował ks. biskup Rubin w asyście infułata Staniszewskiego, prałata Sołowieja i szambelana Cynara.

Po prawej stronie ołtarza zajął miejsce katolicki Prymas Anglii, Kardynał Heenan, po lewej – arcybiskup Cardinale, delegat apostolski. Wokół ołtarza zasiedli biskupi i prałaci angielscy i polscy wśród nich ks. infułat Ludwik Bombas z Edynburga.

W czasie mszy św. ks. biskup Rubin odczytał telegram Ojca po polsku i po angielsku oraz błogosławieństwo kard. Wyszyńskiego. Wyraził podziękowanie kard. Heenanowi i biskupom Mateuszowi i Fierli.

Przemówienie kard. Heenana przerywano hucznymi oklaskami. W czasie mszy św. śpiewały polskie połączone chóry mieszane z całej Anglii i Walii pod dyr. Hosowicza, na organach grał mgr. Bernard Czaplicki.

Na trybunie honorowej byli: prawosł. biskup wileński Mateusz, głowa polskiego ewangelickiego Kościoła na obczyźnie biskup Wladyslaw Fierla oraz przedstawiciele Brytyjskiej Rady Kościołów.

ród obecnych byli delegaci z całego świata przybyli na zjazdy Polski Walczącej i SPK.

Na zakończenie nabożeństwa wszyscy obecni odśpiewali Apel Jasnogórski i Boże Coś Polskę.

Po godzinnej przerwie, w czasie której czynnych było 10 bufetów odbył się program widowiskowy składający się a czterech części: „Tarcze Miast Polskich”, „Nasze Tysiąclecie”, „Rota Polskich Ziem” i „Wkraczamy w nowe Tysiąclecie”.

Udział w widowisku wzięli zawodowi aktorzy, zespoły amatorskie teatralne, taneczne i chóralne z Londynu i prowincji, harcerstwo, szkoły z Pitsford i Fawley Court, szkoły sobotnie i młodzież katolicka. Grała orkiestra „RAF Central Band” pod dyr. majora W. Wallace’a.

Reżyserem całości widowiska był Leopold Pobóg-Kielanowski, autorem tekstów poetyckich i prozy wiążącej historyczne sceny – Edward Chudzyński. (jko)

Przeczytaj też

Udostępnij

About Author

admin

komentarze (1)

  1. Świetny tekst! O takich datach trzeba pamiętać! Byłam wtedy małą dziewczynką, ale pamiętam jak mama mówiła mi, że to ważne wydarzenie.