Mówią o sobie The Ultimate Tango. Na co dzień funkcjonują jako A Piacere Trio: Basia Dziewięcka grająca na skrzypcach, Anne Chauveau – na wiolonczeli i Przemek Dembski – na fortepianie. Czwarty muzyk Mariusz Misdziol ze swoim akordeonem dołączą do nich okazjonalnie. W najbliższą środę w POSK-u odbędzie się ich kolejny, świąteczny koncert zorganizowany w ramach Konfraterni Artystów Polskich w Wielkiej Brytanii.
– Zawsze jesteśmy pod wrażeniem ciepłej, gościnnej i żywiołowej atmosfery podczas koncertów w POSK, stąd bardzo chętnie tam wracamy – mówi Przemek, dodając, że każda okazja do obcowania z muzyką i podzielenia się swoimi interpretacjami z publicznością jest jednakowo cenna, unikalna i niepowtarzalna. – W zasadzie podczas scenicznej prezentacji nie myśli się o tym gdzie się gra, staramy się dać z siebie wszystko niezależnie od miejsca i czasu koncertu. To chyba ten właśnie pierwiastek unikalności i każdorazowego nawiązywania kontaktu z publicznością od nowa czyni każdy koncert niepowtarzalnym dla nas artystycznym wydarzeniem – tłumaczy.
Na koncercie w POSK-u widzów rozgrzeją gorące argentyńskie rytmy Astora Piazzolli, jednak nie zabraknie świątecznego akcentu. Jedna z „Pór roku Buenos Aires – Zima” kończy się fragmentem przywołującym na myśl świąteczną atmosferę poprzez zastosowanie cytatu z popularnych świątecznych melodii.
„Tango Nuevo” – tak nazywa się oryginalny styl muzyczny stworzony przez Astora Piazzollę. Jest to daleko posunięte przetworzenie i rozbudowanie tradycyjnego tanga argentyńskiego. Nie jest to muzyka przeznaczona do tańczenia tylko kunsztownie stylizowana muzyka do słuchania. – Muzyka Piazzolli nie wymaga od wykonawcy ogromu samodzielnej pracy nad wyćwiczeniem skomplikowanych figur rytmicznych, fraz jak to ma miejsce w przypadku pracy nad wirtuozowskimi utworami solowymi – mówi Mariusz. – Natomiast żeby muzyka ta zabrzmiała ciekawie i wyjątkowo, wymaga ogromu pracy polegającej na zrozumieniu specyfiki Tango Nuevo, poznaniu historii tanga, oraz – co uważam za najistotniejsze – zgrania zespołu i znalezienia wspólnego języka zespołu – dodaje akordeonista.
Instrumentem, który kojarzy się z tangiem jest bandoneon o bardzo zbliżonej budowie i właściwościach brzmieniowych do akordeonu, jednakże jest o wiele mniejszy i prostszy w budowie.
– Bandoneon ma nieco inne brzmienie niż współczesny akordeon koncertowy i staram się za pomocą różnych technik wydobycia dźwięku możliwie najwierniej oddać charakter brzmienia tego instrumentu – tłumaczy.
– Piazzolli nie można grać obojętnie. Bardzo często spotykam się z tym, że jest ona traktowana przez muzyków niezupełnie serio. To ogromny błąd! Te utwory mają w sobie ogromny ładunek emocjonalny, jest to muzyka niezwykle kontrastowa. Skrzypce, jako instrument głównie melodyczny i liryczny, mogą więc wykorzystać wszystkie swoje walory dźwiękowe. A więc różne odmiany wibracji, glissando, portamento, ozdobniki, tryle, granie przy podstawku lub nawet za nim (charakterystyczne „zgrzytanie”), szmery, piski, trzaski i co tylko można sobie zamarzyć. Muzyka Piazzolli jest dla mnie odskocznią od typowego grania muzyki klasycznej, gdzie w większości nie ma miejsca na eksperymenty i improwizację. Argentyński i latynoski temperament jest mi bardzo bliski – wyznaje Basia.
Partie wiolonczeli w utworach Piazolli są zawsze są albo bardzo rytmiczne lub bardzo liryczne. – Najtrudniejsze jest to, aby zachować energię rytmu, ponieważ to on powoduje, że utwór jest pełny życia. Każda nuta jest ważna i wymaga pełnego zaangażowania emocjonalnego – opowiada Anne. – Kiedy gram swoje partie czuję się wolna. W jego muzyce po prostu czuje się, że nie ma żadnych barier i zasad poza tymi, które sam stworzył. Jego muzyka jest o pasji, przekraczaniu granic, miłości i nienawiści. A to daje nam wiele narzędzi do wyrażania siebie – dodaje.
W przypadku fortepianu rzecz jest nieco bardziej skomplikowana. – Utwory Piazzolli, które wykonujemy, generalnie nie istnieją w formie zaawansowanych opracowań na fortepian i obsadę jaką proponujemy w naszym projekcie. W tradycyjnych aranżacjach fortepian bywa często zredukowany do roli akompaniamentu. Aby zmienić ten trend, w przypadku the Ultimate Tango, partia fortepianu została w zasadzie skomponowana i opracowana przeze mnie w oparciu o istniejące już aranżacje. Oprócz samego wykonania, praca polegała więc także na twórczym przekomponowaniu istniejących wzorców – opowiada Przemek.
– Muzyka Piazzolli jest niezwykle głęboka, ekspresyjna i podniosła, tworzy niezwykły klimat nawiązujący do życia argentyńskich ulic, jednakże nie dosłownie i wprost, tylko jakby za mgłą, z dystansem i delikatnym komentarzem – podsumowuje Mariusz.
Priorytetowym celem muzyków jest promowanie projektu w Wielkiej Brytanii jak i poza nią. The Ultimate Tango można posłuchać też w zaciszu domowym dzięki ostatnio nagranej przez muzyków płycie, a także dostępnemu w internecie video clipowi.
– Płyta powstawała w sposób dość unikalny. Aranżacje powstawały podczas nagrywania i na zasadzie kreatywnego eksperymentowania z materią muzyczną. W toku późniejszej produkcji wybraliśmy najbardziej udane aranżacje, które potem zostały nagrane ponownie live w Bolivar Hall w marcu 2014 roku – wspomina Przemek. Płyta będzie do nabycia po koncercie.
Tekst: Magdalena Grzymkowska
Fot. Krystian Data
Przeczytaj też
Udostępnij
About Author
komentarze (0)
