04 lutego 2014, 09:38 | Autor: Aleksandra Podhorodecka
Szkoła im. Juliana Tuwima w Harlow

W sobotę, 11 stycznia miałam przyjemność odwiedzić nową polską szkołę sobotnią im. Juliana Tuwima w Harlow. Szkoła rozpoczęła swoją działalność we wrześniu w 2013 roku i dzisiaj już ma 130 uczniów, głównie w klasach młodszych, ale ma również i klasę uczniów przygotowujących się do egzaminu GCSE z polskiego.

Szkoła znalazła swoje miejsce w wyjątkowo nowoczesnej Akademii, która została otworzona zaledwie dwa lata temu i jeszcze pachnie farbą i rzucającą się w oczy czystością! Budynek jest ogromny, architektonicznie bardzo ciekawy, z okrągłą salą koncertową w samym środku pionu głównego budynku. Passmore Academy  jest pierwszą tego rodzaju instytucją edukacyjną, wspieraną przez kooperatywę. Posiada wspaniałe klasy, wyposażone w najnowszy sprzęt techniczny, szerokie korytarze; jest jasna, przestrzenna i robi  wspaniałe wrażenie na odwiedzających ją gościach. Otoczona boiskami i zielenią stwarza idealne warunki do pracy. W dodatku ma bardzo ciekawy etos, wyszczególniony na stronie internetowej szkoły i podany jako tzw. „mission statement”. Cechuje go uczciwość, otwartość, solidarność, równość, odpowiedzialność, troska o innych i demokracja. Przypuszczam, że uczniowie opuszczający Passmore Academy staną się wartościowymi członkami społeczności, w której przyjdzie im żyć.

PSS im. Juliana Tuwima miała wyjątkowe szczęście, że trafiła do właśnie takiej instytucji. Dzieli pomieszczenia szkolne z sobotnią szkołą muzułmańską, najwyraźniej więc dyrektor szkoły widzi celowość w popieraniu krzewienia rodzimej kultury i języka. – PSS w Harlow jest szkołą sobotnią uzupełniającą. Celem i zadaniem szkoły jest wszechstronny rozwój osobowości ucznia. Pragnie utrzymać i pogłębiać świadomość narodową wśród dzieci i młodzieży poprzez szerzenie wiedzy ogólnej o polskiej kulturze, tradycjach i języku polskim. Zatem naszym priorytetem jest uczenie naszych wychowanków poprawnej polszczyzny, historii, geografii i kultury Polsk – napisano na stronie internetowej.

– Pragniemy jednak nie tylko nauczać ale także wychowywać młode pokolenie, które w przyszłości stanowić będzie polską elitę intelektualną. Chcemy by nasi uczniowie stali się prawdziwymi patriotami i Ambasadorami Polski na świecie, którzy, jako nasi następcy, będą kontynuować nasze starania o zachowanie polskości w sercach tych najmniejszych Polaków – czytamy dalej.

Sobota, 11 stycznia, na którą zaproszono panią Irenę Grocholewską, prezesa Zrzeszenia Nauczycielstwa Polskiego Zagranicą oraz mnie, prezesa Polskiej Macierzy Szkolnej, była wyjątkowa nie tylko dlatego, że była pierwszym dniem nauki po świątecznej przerwie, ale również i dlatego, iż tego dnia szkoła gościła szczególnych gości. Młodzież (klasa IV i GCSE) spotkała się z Panią mgr Anną Ulańską, która jest autorką szkoleń z dziedziny sztuki dyplomacji i psychologii – na temat kreatywności i budowania własnej wartości . Pani Anna jest autorką książki pt. „Jak złapać Pana Boga za nogi?”. Na warsztatach dzieci dowiedziały się między innymi w jaki sposób pasja czy pomysł realizuje się na papierze czyli jak napisać dobrą książkę, która zainteresuje wydawcę i przede wszystkim czytelnika. Młodzi słuchali jej słów z dużym zainteresowaniem.

Drugim wydarzeniem tego sobotniego poranka był koncert wykonany przez Marcina Głucha, który wcześniej również przeprowadził warsztaty ze starszymi uczniami. Koncert, na rzecz szkoły, miał być podziękowaniem dla życzliwych szkole ludzi, którzy wspierają grono nauczycielskie i komitet rodzicielski w ich mrówczej, ale jakże skutecznej pracy. W koncercie uczestniczyli uczniowie, rodzice, przyjaciele szkoły oraz miłośnicy muzyki klasycznej.

Zanim jednak zasiedliśmy w Sali Koncertowej odwiedziłam kilka klas w szkole. Przedszkolaki przyjęły mnie wyjątkowo radośnie wręczając pamiątkową kartkę i własnoręcznie wykonane korale z makaronu i koralików. Pięknie pasowały do moje wielokolorowej bluzki! Dzieciaki w zerówce też się ucieszyły z mojego przybycia wręczając mi pamiątkę w formie albumu/reportażu z ich działalności ze zdjęciami i podpisami. Dzieci były uśmiechnięte i radosne; najwyraźniej pobyt w szkole sobotniej zaliczają do milszych przeżyć tygodnia. Innym klasom nie przeszkadzałam w ich zajęciach, ale patrząc na nich przez szklane ściany można było zaobserwować ich zainteresowanie i zaangażowanie w zajęcia szkolne. Na korytarzu, natomiast, toczyła się lekcja dla starszych uczniów: nauka języka angielskiego dla rodziców! Coraz więcej szkół wprowadza takie lekcje do programu zajęć i najwyraźniej rodzice korzystają z nich, gdyż nie tylko wypełniają im sobotni poranek, kiedy czekają na dzieci, ale również dają im narzędzie do otrzymania lepszej pracy w środowisku angielskim.

Kiedy zakończył się poranek szkolny przenieśliśmy się do auli gdzie miał się odbyć koncert fortepianowy.  Wśród zaproszonych gości byli również sympatycy Polskiej Szkoły w Harlow m.in. ks. Sławomir Jędrych, Diana Caprice z Passmores Academy, prawnik Marcin Kozik i tłumacz Magdalena Lappa z kancelarii KL Law Limited, Pani Anna Ulańska autorka książki „Jak złapać Pana Boga za nogi?” oraz Pan Arkadiusz Tylza dziennikarz polskiego radio Islanders Radio.

Koncert wykonał Pan Marcin Dominik Głuch – pianista, dyrygent, antropolog kultury i kompozytor. Studiował w Akademii Muzycznej im. Fryderyka Chopina w Warszawie dyrygenturę chóralną, kameralistykę fortepianową oraz kompozycję. Od 1997 roku był zatrudniony jako pianista w Performing Arts School „Dansforum” w Göteborgu w Szwecji, gdzie ponadto współpracował z Festiwalem Naukowym, Festiwalem Filmowym i Wyższą Szkołą Muzyczną. Współpracował także z Instytutem Polskim w Sztokholmie, Rzymie i Pradze, Szwedzkim Kościołem Protestanckim w Berlinie, w Nicei, Paryżu i Palmie na Majorce. Marcin Dominik Głuch był pianistą Baletu Monte Carlo w Monako. Od maja 2013 roku gościnny dyrygent Warszawskiego Chóru Polonia imienia I. J. Paderewskiego. Od 2012 roku Dyrektor Artystyczny Międzynarodowego Festiwalu Muzycznego ” Weekend melomana ” w Ostrowcu Świętokrzyskim. Od wielu lat współpracuje z polskimi instytucjami kulturalnymi i dyplomatycznymi w Europie i Afryce promując polską kulturę muzyczną.

Pan Głuch zagrał utwory Chopina, Paderewskiego, Moszkowskiego, Wrońskiego, Elgara oraz własny utwór: Rymanowskie nastroje. Utwory przeplatał zabawnymi anegdotami i zachwycił słuchaczy swoją grą i chęcią promowania polskiej kultury pomiędzy młodzieżą polską. Utwór Wrońskiego był szczególnie ciekawy, gdyż zawierał elementy bardzo patriotyczne – motywy ze znanych pieśni wojskowych i ludowych – których promowanie w czasach zaborów było wyjątkowo niebezpieczne.

Po koncercie dla zaproszonych gości było spotkanie towarzyskie przy suto zastawionym stole. Gratuluję udanej soboty; cieszę się, że mogłam odwiedzić kolejną szkołę sobotnią i życzę jej powodzenia, radości i samych sukcesów.

Aleksandra Podhorodecka

Przeczytaj też

Udostępnij

About Author

Aleksandra Podhorodecka

komentarze (0)

_