03 sierpnia 2012, 13:50 | Autor: Małgorzata Bugaj-Martynowska
Książka na każdą okazję

Czytanie to inwestycja w moralny i intelektualny rozwój dziecka, a także wspieranie rozwoju psychicznego i emocjonalnego. To jeden z najważniejszych elementów na długiej drodze socjalizacji jednostki, począwszy już nawet od… wieku niemowlęcego.

Warto więc zastanowić się, czy np. zamiast kolejnej zabawki, czy gry, a potem godzin spędzonych przed ekranem komputera lub DS-sa, iPada itp., może warto ten czas zamienić na coś bardziej pożytecznego. Coś, co przyniesie naszym polskim dzieciom i ich rodzicom, kosztem niewielkiego wysiłku dziś – niewspółmierny pożytek w przyszłości.

Czytanie jest ważne

Spotkanie z polską książką z pewnością usprawni pamięć, wzmocni mowę, rozbudzi wyobraźnię, wzbogaci słownictwo, przyczyni się do budowania różnego rodzaju więzi społecznych. Okazuje się, że czytamy zbyt mało, a prawdziwą zmorą wielu rodziców, jest zachęcenie swoich pociech do czytania w języku polskim. – „Moja dziesięcioletnia córka chętnie sięga po książki. Szczególnie upodobała sobie bajki i baśnie. Ale niestety te w wersji angielskiej. Czytanie po polsku nie sprawia jej przyjemności i nie przychodzi jej z łatwością” – mówi Agnieszka jedna z mam, której córka uczy się w polskiej szkole. Inna wtóruje jej. – „Mamy podobny problem. Mój ośmioletni syn źle czyta po polsku. Duka, cedzi każde słowo i nie wymawia dobrze głosek: cz, sz, dz, itp. A literę „w” czyta jak angielskie „ł”. Nie wspomnę już o kłótniach, jakie wówczas z sobą toczymy…”.

Uczniowie, nauczyciele podczas sprzedaży książek w szkole im. Marii konopnickiej w Londynie/ Fot. Małgorzata Bugaj-Martynowska
Uczniowie, nauczyciele podczas sprzedaży książek w szkole im. Marii konopnickiej w Londynie/ Fot. Małgorzata Bugaj-Martynowska

Najważniejszy jest dobry początek. Im wcześniej zacznie się przygoda naszych dzieci z książką, tym lepiej. Skoro nasze pociechy tak chętnie polubiły oglądanie bajek, z pewnością polubią czytanie książek, ale w tym celu rodzice powinni już od najmłodszego wieku czytać im codziennie. „Krótko, ale systematycznie, codziennie po kilka minut, np. przed snem. Niech czytanie stanie się codziennym rytuałem, jak mycie, jedzenie, czy spacer. Niech będzie zabawą.” – tak o początkach przyjaźni z literaturą mówią nauczyciele klas najmłodszych.

Katarzyna Makarewicz, pedagog z wieloletnim doświadczeniem, nauczycielka klas 1-3 w szkole im. Marii Konopnickiej na Willesden Green, czytaniu przypisuje rolę wyciszenia oraz nauki myślenia:

– Czytanie pobudza mózg, uczy myślenia, rozwija wyobraźnię. Czytając poszerzamy słownictwo. Dziecko uczy się używać poznane słowa w kontekście. Czytanie dzieciom we wczesnym dzieciństwie przekłada się na samodzielne czytanie w późniejszych latach a także dzieci, którym regularnie się czytało, zdecydowanie lepiej radzą sobie w szkole. Wspólne czytanie to miła i niejednokrotnie również jedyna, w zabieganym dniu możliwość na wspólne spędzenie czasu, możliwość na rozmowę (…). Wreszcie, kiedy pojawia się problem – rodzic może podsunąć dziecku książkę o odpowiedniej tematyce, gdzie bohater ma podobne przeżycia. Czytanie pogłębia więzi między rodzicami i dziećmi. To czas, kiedy maluch siedzi wtulony w mamę lub tatę, czuje się ważny i kochany, a te chwile są bezcenne – mówi Kasia Makarewicz.

Uczniowie klasy trzeciej A w polskiej szkole na Willesden Green– od prawej Kuba Podemski, Zofia Lima, Nicola Kaczmarczyk i Weronika Wójtowicz/ Fot. Małgorzata Bugaj-Martynowska
Uczniowie klasy trzeciej A w polskiej szkole na Willesden Green– od prawej Kuba Podemski, Zofia Lima, Nicola Kaczmarczyk i Weronika Wójtowicz/ Fot. Małgorzata Bugaj-Martynowska

 

Aby zachęcić dziecko do czytania warto w pierwszej kolejności sięgnąć po najlżejsze pozycje, np. bajki, wierszyki (w przypadku najmłodszych dzieci po książeczki tekturowe, obrazkowe czy wydające dźwięki). Najlepiej te z pięknymi ilustracjami i koniecznie dostosowane do wieku czytelnika oraz jego zamiłowań.

Co nowego w księgarni?

W Londynie, w wielu angielskich bibliotekach można spotkać książki w języku polskim. Takimi pozycjami służą także biblioteki przy polskich szkołach sobotnich. Warto też odwiedzić polskie księgarnie i tam zaopatrzyć się w odpowiednią literaturę. A jest w czym wybierać i oczywiście co czytać. Niekoniecznie musi to być klasyka bajek i baśni, usypianek i i wierszowanek. Dzisiaj w literaturze dziecięcej można odnaleźć również tematykę, która może wydawać się być zarezerwowaną tylko dla dorosłych.

Małgorzata Masznicz – kierownik biura i księgarni PMS i Iwona Goc-Skarżyńska – z-ca kierownika biura PMS w księgarni wskazują na szereg nowości, w różnych kategoriach wiekowych i zróżnicowanym wachlarzu zainteresowań. Małgorzata Masznicz potwierdza że dużo osób odwiedza księgarnię, ponieważ jest ona jedyną, dużą księgarnią w Londynie. Przychodzi sporo nauczycieli i rodziców, którzy kupują lektury dla swoich klas i książki dla dzieci. Przychodzą także ludzie ze starej emigracji po gazety, wydawnictwa tutejsze, albumy z czasów 2 Korpusu.  Przychodzi też cała grupa osób starszych już, tutaj urodzonych, którzy nigdy nie chodzili do polskich szkół. Tutaj szukają swoich korzeni i chcą czytać po polsku. Mamy książki historyczne i geograficzne – dodaje – nowe serie Wydawnictwa „Literatura” – traktujące o wojnie widzianej oczami dziecka, a także literaturę przygotowującą młodzież do egzaminów GCSE i AL oraz oczywiście dla najmłodszych najbardziej popularne pozycje.

Tekst i fot.: Małgorzata Bugaj-Martynowska

Przeczytaj też

Udostępnij

About Author

komentarze (0)

_