14 września 2016, 10:54
Polonika: Świadkowie Emigracji

W polskim Londynie Polacy bawili się z entuzjazmem i werwą na różnych imprezach w Ognisku Polskim, u Kombatantów, następnie w POSK-u. Już wtedy urządzano imprezy na cele charytatywne, noworoczne bale, zabawy, spotkania. 

16 czerwca 1957 r. Towarzystwo Polskiej Oświaty za granicą zorganizowało spotkanie „Soiree Dansante” w ekskluzywnej restauracji „Society” na Jermyn St., w celu pomocy polskim dzieciom w Niemczech i Austrii z programem „Polskie melodie stare i nowe”. Śpiewała m.in. Renata Bogdańska, małżonka gen. W. Andersa. Gościem była Nina Grudzińska. Bilet wstępu załatwiła mi koleżanka ze szkoły Pitsford, mieszkałyśmy w Londynie. I tu spotkała mnie niecodzienna przygoda. Ku mojemu zdziwieniu podszedł do mnie fotograf „Evening Standard”, proponując zrobienie zdjęcia z gen. Andersem, który z p. Renatą siedział przy stoliku obok. Drżąc, wstałam i, ku mojemu zdziwieniu, gen. Anders z uśmiechem wyraził zgodę i zaproszenie podpisał potem przesunął w stronę p. Renaty, wręczając swoje pióro. A fotograf klikał kamerą. Wtedy gen. Anders zapytał mnie, czy mój ojciec był w wojsku i jak się nazywał. Odpowiedziałam na każde pytanie. Zrobił mi wielką przyjemność. Tak postępuje człowiek naprawdę wielki.

I właśnie to zdjęcie zostało włączone w albumie pt. „Kapral Bogdańska melduje się”, czyli wspomnienia Renaty Anders, pod redakcją Jarosława Koźmińskiego, redaktora „Tygodnia Polskiego”. Album wydany jest super-extra. Układ tekstów, piosenek, zdjęć, druk profesjonalny, więc z przyjemnością biorę często do ręki. Stale jest przy mnie. Polecam jak najbardziej. Dodam, że p. Renata wspomina swego pierwszego męża, szalenie przystojnego Gwidona Boruckiego, który ze swoją harmonią przyjeżdżał do szkoły Stowell Park na występy i w którym podkochiwały się starsze dziewczynki.

Nadesłała:

Maria Polkowska z d. Bogdaniec

 

W ramach cyklu „Polonica na Wyspach” zachęcamy Czytelników do nadsyłania zdjęć. Uwiecznijcie na zdjęciach polskie ślady w Waszych stronach. Zatrzymajcie w kadrze historię i teraźniejszość! Ciekawi nas Wasze życie codzienne i wydarzenia odświętne.

Zdjęcia wraz z krótkim opisem miejsca prosimy przesyłać na adres: 238-246 King Street, W6 0RF London lub mailowo: tydzien@tydzien.co.uk.

Przeczytaj też

Udostępnij

About Author

admin

komentarze (1)

  1. Czy mogę mieć kontakt do Pani Marii Polkowskiej? Jestem w posiadaniu zdjęć, które mogą ją zainteresować…..