04 lutego 2014, 11:54 | Autor: Małgorzata Bugaj-Martynowska
Podążamy z duchem potrzeb dzieci

Z Magdaleną Laskowską, dyrektorem polskiej szkoły w Hull oraz psychologiem pracującym z dziećmi i osobami dorosłymi, rozmawia Małgorzata Bugaj-Martynowska.

 

Minęło już 6 lat od momentu założenia polskiej szkoły w Hull. Jakie były początki…?

Polska Sobotnia Szkoła przy St. Mary’s  College istnieje od 2007 roku. Placówka powstała z inicjatywy rodziców oraz nauczycieli, którzy pragnęli kontynuować nauczanie języka polskiego oraz podtrzymywanie rodzimej tradycji swoich pociech po wyjeździe z ojczyzny.

Magdalena Laskowska  od 2009 r. jest dyrektorem Polskiej Sobotniej Szkoły przy St. Mary’s College w Hull.
Magdalena Laskowska od 2009 r. jest dyrektorem Polskiej Sobotniej Szkoły przy St. Mary’s College w Hull.

 

Wówczas była to to zaledwie garstka rodziców, dzisiaj uczycie w kilku grupach wiekowych…

– Obecnie w szkole funkcjonuje 7 klas języka polskiego w różnych grupach wiekowych. Najmłodsza jest grupa przedszkolna 3-latków, a najstarsza grupa nastolatków 12-15 lat, w której uczniowie przygotowują się do egzaminu GCSE z języka polskiego. Posiadamy również grupę języka angielskiego dla dzieci oraz dwie klasy języka angielskiego dla dorosłych. Utworzenie ich było odpowiedzią na zainteresowanie ze strony nowoprzybyłych uczniów oraz rodziców, którzy szlifują tutaj swój angielski. Polska szkoła korzysta z pomieszczeń Collegu St. Mary’s, w którym wielu nauczycieli naszej szkoły pracuje, a także niektórzy wychowankowie polskiej szkoły, są na co dzień uczniami collegu. W związku z tym postanowiliśmy również za patronkę polskiej szkoły wybrać św. Marię. Dyrekcja St. Mary’s College wspiera naszą placówkę, zaadoptowaliśmy również zasady bezpieczeństwa naszych uczniów na wzór tych z Collegu St. Mary’s.

 

Wspomniała pani o dodatkowych formach kształcenia, które mają miejsce w polskiej placówce. Zatem szkoła realizuje program na bazie dwujęzyczności?

– Większość rodziców jest świadoma, jak wielką rolę pełni dwujęzyczność w życiu ich dziecka i że posługiwanie się dwoma językami stanowi rodzaj wyjątkowego „skarbu” dla młodego człowieka. Zachęta i motywacja, aby dziecko uczyło się drugiego języka polegać może jedynie na tłumaczeniu zalet nauki drugiego języka. Organizujemy w tym celu warsztaty oraz pogawędki dla zainteresowanych.

 

Również uczestniczycie w innego rodzaju projektach dotyczących edukacji dzieci i młodzieży?

– Placówka bierze udział w projekcie „Cała Polonia czyta dzieciom”. Mamy ukończony kurs w tym zakresie i zachęcamy rodziców do czytania dzieciom codziennie przez 20 minut. Zwyczaj ten kontynuujemy również w naszej szkole. Zorganizowaliśmy warsztaty dla rodziców i dzieci oraz spotkanie w ramach projektu z pisarzem Pawłem Beresewiczem z Polski. Była to wspaniała, wyjątkowa, książkowa przygoda dla nas wszystkich.

 

To przyjemna strona prowadzenia placówki. Wiadomo jednak, że polskie szkoły muszą pokonywać liczne bariery, niejednokrotnie potrzebują specjalistycznej pomocy w zakresie pomocy uczniom i rodzicom…

– W naszej szkole mieliśmy do czynienia z przypadkami dzieci z autyzmem. W zależności od stopnia zaburzenia rozwoju konkretnego dziecka, autyzm umożliwia większe lub mniejsze możliwości w zakresie rozwoju języka polskiego. Jest to jednak niezmiernie trudny proces, gdyż rozwój mowy u takich dzieci jest często z natury opóźniony. U nas autystyczny uczeń może liczyć na wykwalifikowanego asystenta podczas zajęć sobotnich oraz wsparcie logopedyczne.

Ponadto dysleksja dzieci często stanowi problem. Szczególnie jeśli dziecko przybyło z Polski z orzeczeniem o dysleksji rozwojowej, nawet po przetłumaczeniu go na język angielski, tutejsze szkoły wymagają kolejnego badania według swoich standardów. Jest to szczególnie skomplikowane, gdyż dziecko, które przybyło z Polski często nie mówi w języku angielskim. W tym przypadku błędy w tekście często nie odzwierciedlają właściwych błędów dyslektycznych i mogą świadczyć również o nieznajomości języka przez danego ucznia.

 

Współpraca na linii szkół: polska-brytyjska jest owocna, czy podobnie wygląda współpraca z Polską Macierzą Szkolną?

–Bierzemy udział w szkoleniach dla nauczycieli, a jedna z naszych nauczycielek – Magdalena Litwin jest egzaminatorem GCSE i ścisłe współpracuje z Macierzą, również w kwestii sprawdzania wspomnianych testów.

 

Uczniowie też mają się czym pochwalić…?

– Bierzemy udział w Festiwalach Polskiej Poezji „Wierszowisko” na Wyspach. W tamtym roku nasza uczennica zdobyła na nim wyróżnienie. Julia, bo o niej mowa, jest wyjątkowo utalentowaną młodą artystką.

Nasza szkoła kładzie duży nacisk na promowanie indywidualności uczniów, poszukaniu talentów oraz rozwijaniu dzieci od strony muzycznej i plastycznej. Młodsze grupy mają szansę udziału w zajęciach rytmiczno-muzycznych i przy dźwiękach żywego pianina oraz pod okiem wykwalifikowanej nauczycielki Edyty Prajsnar, absolwentki akademii muzycznej, rozwijają język polski śpiewając…

 

Szkoła to nieustanny proces, jakie zmiany w procesie kształcenia w PSS w Hull są przewidywane w najbliższym czasie…?

– Planujemy kontynuować profesjonalne kształcenie naszych podopiecznych w rodzinnej oraz przyjaznej atmosferze naszej szkoły we współpracy ze świetnie wykwalifikowana kadrą. Korzystamy z platform edukacyjnych. Klasy 5-11 wspomagane są nauczaniem z Platformą Libratus, która stworzona została specjalnie do nauczania dzieci poza granicami kraju, by uczyć tego co najważniejsze. Dla zainteresowanych uczniów nauka kończy się egzaminem państwowym, aprobowanym w Polsce. Innym przywilejem współpracy z platformą jest miedzy innymi posiadanie polskiej legitymacji szkolnej ucznia. Nasi nauczyciele mają duża wiedzę i doświadczenie, jeśli chodzi o dobór książek oraz lektur. Często czerpią pomysły z różnorodnych źródeł. W oparciu o liczne fotokopie, podręczniki oraz przy użyciu tablic interaktywnych można poprowadzić naprawdę bardzo ciekawą lekcję.

.

Czy można mówić o „recepcie” na dobrą polska szkołę…?

– Dobra szkoła to znaczy taka, która powstaje z pasji oraz miłości do dzieci Taka placówka zawsze sobie poradzi. Mamy szczęście, że atmosfera w naszej szkole jest iście rodzinna, wszyscy wspierają się nawzajem. Rodzice swoje dzieci, a dzieci pięknie dziękują im za taka opiekę podczas apeli, pokazują też jak kochają dziadków, a oni ze wzruszeniem przyglądają się im na żywo bądź tez na przesłanym zdjęciu lub filmiku. Ksiądz z Polskiej Parafii w Hull wspiera nas zawsze ciepłym słowem, swoją ,obecnością i uroczą grą na gitarze. Uczniowie, nauczyciele i rodzice szczerze go uwielbiają. Życzę wszystkim szkołom polskim takiego grona pedagogicznego jak nasze, wspaniałych rodziców oraz przesympatycznych, ambitnych uczniów.

Przeczytaj też

Udostępnij

About Author

komentarze (0)

_