09 października 2013, 12:15 | Autor: Magdalena Grzymkowska
Wzruszająca rocznica w Kenley

Wzruszające przemówienie wygłosił ksiądz z parafii w Whyteleafe / fot. Magdalena Grzymkowska
Wzruszające przemówienie wygłosił ksiądz z parafii w Whyteleafe / fot. Magdalena Grzymkowska
Młodzi kadeci z jednostki stacjonującej na dawnym lotnisku RAF w Kenley oddali cześć swoim poprzednikom, którzy zginęli w Bitwie o Anglię. Wśród zasłużonych znaleźli się także Polacy.

Wrzesień to czas skłaniający ku refleksji związanych z wybuchem II wojny światowej. Dla Brytyjczyków jest to również czas wspomnień poległych podczas Bitwy o Anglię, ponieważ na 15 września 1940 roku przypada dzień, który historycy uznają za przełomy w tym słynnym powietrznym starciu z Niemcami. Do zwycięstwa aliantów walnie przyczyniły się tego dnia dwa polskie dywizjony: 302. i 303. Tego dnia zestrzelono 61 samolotów wroga, tracąc 16 pilotów i 26 maszyn.

To właśnie z tej okazji 15 września odbyła się uroczysta parada z udziałem kadetów ze 450. Szwadronu Powietrznego z Kenley, Surrey. Ci młodzi ludzie tworzą aktywną i odnoszącą sukcesy grupę mającą siedzibę na terenie dawnego lotniska RAF, gdzie niegdyś stacjonowały samoloty typu Spitfire i Hurricane. Początki eskadry sięgają marca 1941 r. Wraz z 615. Ochotniczym Szwadronem Szybowcowym są jedynymi reprezentantami RAF w Kenley. Kadeci Sił powietrznych to woluntarystyczna organizacja obejmująca młodzież pomiędzy 13 a 20 rokiem życia.

Przez całą drogę na dawne lotnisko RAF w Kenley młodym kadetom wtórowała orkiestra wojskowa, nadając równe tempo marszu / fot. Magdalena Grzymkowska
Przez całą drogę na dawne lotnisko RAF w Kenley młodym kadetom wtórowała orkiestra wojskowa, nadając równe tempo marszu / fot. Magdalena Grzymkowska

Parada rozpoczęła się uroczystą mszą w kościele św. Łukasza w Whyteleafe, skąd uczestnicy przeszli na dawne lotnisko RAF w Kenley. To tutaj stacjonował polski dywizjon 302, który jest wymieniony na monumencie upamiętniającym poległych w Bitwie o Anglię. Proboszcz parafii Whyteleafe ks. Tim Goode wygłosił modlitwę w intencji zmarłych w czasie II wojny światowej. Następnie we wzruszającym przemówieniu wspomniał pamiętne słowa premiera Winstona Churchilla: „nigdy w historii wojen tak wielu nie zawdzięczało tak wiele tak niewielu.” Minutą ciszy uczczono pamięć poległych, a także tych, których, jak powiedział duchowny, „cierpienie nie skończyło się wraz z końcem wojny”. W tych słowach nawiązał m.in. do Polaków, którzy mimo, że po 1945 r. odzyskali niepodległość, ale nie była to wolna Polska, o którą walczyli. Ks. Goode zaapelował także do zgromadzonych młodych osób, aby rozmawiały ze swoimi rodzicami i dziadkami. – Niestety to pokolenie odchodzi i zabiera ze sobą historie, o których trzeba mówić i trzeba pamiętać. Rozmawiajmy z nimi, zwłaszcza, że oni często bardzo chętnie się dzielą swoimi wspomnieniami. I mają się czym dzielić – mówił podczas uroczystości. W swoim przemówieniu nawiązał również do tradycji swojej rodziny – Nie jestem wojskowym, ale pochodzę z rodziny z tradycjami wojskowymi. Wielu moich krewnych służyło w armii. Dzisiaj to, co mogę dla nich zrobić to zasalutować im w moim sercu – dodał na zakończenie.

Na monumencie upamiętniającym stacjonujących w Kenley lotników, wymieniony jest polski dywizjon 302 / fot. Magdalena Grzymkowska
Na monumencie upamiętniającym stacjonujących w Kenley lotników, wymieniony jest polski dywizjon 302 / fot. Magdalena Grzymkowska
Co roku we wrześniu na dawnym lotnisku RAF w Kenley odbywają się bardziej uroczyste obchody rocznicy Bitwy o Anglię, z pokazami lotniczymi i innymi atrakcjami, jednak w tym roku ze względów biurokratycznych zostały odwołane.

Lotnisko w Kenley (dawne Royal Air Force Station Kenley), bardziej znane jako Kenley Aerodrome, było jedną z kluczowych lotnisk w okolicach Londynu w czasie II wojny światowej, obok Croydon i Biggin Hill. Swoją działalność rozpoczęło w 1917 roku, służyło brytyjskiemu wojsku aż do 1959 roku. 18 sierpnia 1940 r. zostało znacznie zniszczone w wyniku ataku Luftwaffe. Ten dzień był najtrudniejszym w historii lotniska. Do czasów obecnych przetrwało jedynie kilka budynków, wieża kontrolna i część hangarów spłonęła w 1978 r. Lotnisko na emeryturze służy mieszkańcom jako ciche i spokojne miejsce spacerów. Jedynie monument z wymienionymi stacjonującymi tu dywizjonami przypomina, że był to niegdyś obiekt działań wojennych.

Pomnik został odsłonięty w 2000 roku. U jego stóp zostało wyryte w kamieniu słynne zdanie wypowiedziane przez Churchilla. Między wymienionymi na monumencie jednostkami znajduje się polski dywizjon 302. Dywizjon powstał 10 lipca 1940 roku i walczył w Bitwie o Anglię, ofensywie myśliwskiej nad Francją, obronie Exeter, Bitwie o Niemcy, operacji „Overlord”, Bitwie w Normandii i w inwazji Niemiec.

Tekst i fot.: Magdalena Grzymkowska

Przeczytaj też

Udostępnij

About Author

komentarze (1)

  1. Cześć poległym lotnikom. Kenley to część historii Bitwy o Anglię. Historii w której zapisali się Polacy. Kenley było mocno używanym lotniskiem i wielokrotnie bombardowanym przez Niemców.
    Odwiedzajcie takie miejsca, czcijmy też tam poległych Polskich Lotników . Ostatnio pod pomnikiem ku czci lotników RAF-u w Croydon zapaliłem znicz z biało-czerwoną flagą.