25 marca 2021, 09:00
„Pamiętnik Literacki” z pandemią za pan brat

Londyński „Pamiętnik Literacki” ma w Polsce wiernego przyjaciela. Jest nim Mieczysław Orski, redaktor naczelny wychodzącego od 1961 r. miesięcznika „Odra”, Zawsze starannie omawia kolejne tomy „Pamiętnika”. W listopadowym numerze pisma (11/2020) ukazało się omówienie czerwcowego tomu. Czytamy w nim, że jest to numer „bardzo udany”, a to dzięki inicjatywie redakcji, która „zwróciła się do grona swoich współpracowników z wielu krajów (zmuszonych teraz do pracy, jak podkreśla naczelna pisma, w domowych izolatkach) o nadsyłanie utworów literackich, esejów i innych prac zrodzonych w pandemii”.

Koronawirusowe zamknięcie wyraźnie sprzyja twórczości, bo także w kolejnym tomie „Pamiętnika Literackiego”, 60 w historii pisma, znajduje się kilka tekstów i wierszy z tego cyklu, nadesłanych z różnych stron świata Piotr Witt kontynuuje paryski „Dziennik czasu zarazy 2020”, notując swoje refleksje i przemyślenia między 25 września a 5 października ub. r. Czasem są to smutne konstatacje: „Minister spraw wewnętrznych wezwał ludność do informowania administracji o zauważanych przypadkach naruszaniu przepisów […] wielu wróciło do ulubionego sportu Francuzów – donosicielstwa. Ciekawy tekst, w którym – jak przystało na autora „Przedpiekla sławy”, poświęconej początkom kariery Fryderyka Chopina – nie zabrakło fragmentu poświęconego wielkiemu kompozytorowi, świadkowi zarazy w 1832 i 1849 roku. Zaniepokoiło mnie Post Scriptum: “Fragment książki Pandemia – wielka mistyfikacja. Dziennik z czasów zarazy”.

Joanna Kern mieszkająca od blisko 40 lat w Niemczech wspomina początki swojego pobytu na obcej ziemi. Michał Bukowski z Wiednia zastanawia się „Czy prezydent może się zagadać, a premier napić?” – to komentarz do „stanowienia i przestrzegania prawa”. Oczywiście w czasach zarazy.

Mieszkający w Londynie Wojciech Klas i Krystyna Kaplan opisują swoją pandemiczną codzienność: Klas zmaga się z niedogodnościami dzielenia mieszkania z innymi, a Kaplan z trudnościami prowadzenia „Kroniki” Związku Pisarzy Polskich na Obczyźnie, „której nikt nie czyta” i zastanawiając się nad tym, czy to ma sens, snuje rozważania nie tylko o „Kronice”, ale też o miłości i koronawirusie. Natomiast Irene Sturm (USA) przypomina modlitwę do św. Rozalii, chroniącej przed zarazą.

Dział ten uzupełniają wiersze: Tomasza Łychowskiego (Brazylia), Waldemara Kontewicza (Kanada), Stefana Tyczyny (Niemcy) oraz „londyńczyków” Janusza Guttnera i debiutującego w „Pamiętniku” Jakuba Kurzyńskiego. Wierszy w tym tomie jest więcej: Izy Smolarek, Aleksandra Sławińskiego, oraz laureatki Nagrody Literackiej ZPPnO za rok 2020 Katarzyny Zechenter.

A co ponadto w „Pamiętniku”? Obszerny dział poświęcony Tadeuszowi Nowakowskiemu, Stało się to za sprawą błędu: otóż w archiwum ZPPnO ktoś zapisał, że urodził się on w 1921 r., a więc stulecie. Nie prawda: ten znakomity dziennikarz, wieloletni pracownik Radia Wolna Europa, nazywany „reporterem Papieża”, urodził się trzy lata wcześniej. Błąd naprawiony, twórczość i sylwetka przypomniana. Jak widać, czasem pożytecznie jest się mylić.

W tym tomie szereg tekstów przypomina znane i mniej znane, ale warte przypomnienia osoby. Profesor Jan Miodek wspomina zmarłego w 2019 r. Floriana Śmieję, Oskar Stanisław Czarnik – lwowską poetkę Danutę Angielska (zmarła w styczniu 2020 r.), Danuta Borhardt-Stachewicz swego ojca, autora książki „Znaczy kapitan”, Jan Chodakowski – mieszkającego we Włoszech przyjaciela Polaków Amerykanina Ronalda Howarda Stroma, a Nina Taylor-Terlecka pisze o twórczości Barbary Bobkowskiej, żony autora „Szkiców piórkiem”.

Jak zwykle bogaty jest dział recenzji. W roli krytyka literackiego wystąpił wspomniany na wstępie Mieczysław Orski; w artykule pod świetnym tytułem „Poeta w czasie marnym” omawia książkę, stanowiącą zbiór referatów z londyńskiej konferencji poświęconej Kazimierzowi Wierzyńskiemu (red. Beata Dorosz). Także i inne książki w tym dziale to prace poświęcone pisarzom i poetom tworzącym na emigracji. Beata Bożena Szałasta-Rogowska pisze o książce Jerzego Sikory „Żywe ryby na piasku” – jak można się domyślić to praca poświęcona twórcom grupy „Kontynenty”. „Kiedy Zygmunt Nowakowski wróci wreszcie do Krakowa?” – to tytuł książki Pawła Chojnackiego. Pytanie to nurtuje również Reginę Wasiak-Taylor, która podziela pogląd autora biografii dobrze znanego w Londynie dziennikarza i felietonisty, że ten powrót powinien nastąpić i namawia, by emigranci, którzy kiedyś chcieli ufundować mu „emigracyjny Oblęgorek”, włączyli się w prowadzoną od kilku lat, na razie bezskutecznie, akcję powrotu pisarza do jego rodzinnego miasta.

Adam Czerniawski, niezawodnie krytyczny, tym razem rozprawia się z „The Oxford Handbook Of European Romanticis”, a mówiąc dokładniej z tłumaczeniami na angielski wierszy polskich poetów doby romantyzmu, polemizując z autorką tej części Moniką Coghen o usytuowaniu wśród romantyków Cypriana Kamila Norwida. Mój ulubiony autor Adam Wierciński tym razem występuje aż trzykrotnie: jako autor laudacji dla laureata Nagrody Literackiej ZPPnO za rok 2019 Ericka Karpeles uhonorowanego za propagowanie kultury i literatury polskiej za granicą (drugą nagrodę za całokształt twórczości otrzymała wówczas Nina Taylor-Terlecka), stałego działu „Zdziwienia i sprzeciwy” oraz recenzji książki Aleksandry Ziółkowskiej-Boehm „Pisarskie delicje”. Natomiast autorka tej pozycji prowadzi ciekawą rozmowę z Januszem Paluchem na temat Kresów.

W krótkim felietonie nie wymieniłam wszystkich autorów, ani wszystkich tekstów. Zapraszam do czytania tego blisko 300-stronicowego tomu, który z powodu pandemii jak na razie dostępny jest tylko u wydawcy, czyli Związku Pisarzy Polskich na Obczyźnie.

Od kiedy Związek zmienił drukarnię „Pamiętnik” zyskał od strony graficznej – lepszy papier sprzyja reprodukcji rysunków. Tym razem prezentowana jest twórczość Danuty Laskowskiej-Osieckiej (1932-2018), dobrze znanej z projektów okładek PFK, której sylwetkę przypomina Andrzej Borkowski.

Przeczytaj też

Udostępnij

About Author

admin

komentarze (2)