12 czerwca 2017, 10:45 | Autor: admin
Pieniński szklak przez Londyn

Prace wziętego artysty z Polski, Janusza Szpyta, można oglądać na wystawie w Galerii POSK. Czytelnikom „Tygodnia Polskiego” obrazy tego malarza, inspirowane prowincją i folklorem są bardzo dobrze znane dzięki wystawom z 2016 i 2012 roku. Tym razem malarz zaprezentował się londyńskiej widowni od nieco innej strony.

Wystawa jest bogataw pejzaże, przedstawiające najpiękniejsze, sielskie krajobrazy. Są zatem widoki łąk i pól, gór i potoków, czy jakże kojarzące się z Polską brzozowych zagajników. Na wystawie znajdziemy także klasyczną martwą naturę, w postaci wazonu z polnymi kwiatami oraz poruszający akt kobiecy, do którego, jak się mówi w kuluarach, pozowała żona artysty. Dominującą pracą jest „Papież” – portret Jana Pawła II o imponujących rozmiarach (ponad metr wysokości).

Niejako odstającymi tematycznie obrazami tej ekspozycji jest obraz „Bomba”, który przedstawia walkę bokserów oraz „Taniec smoka”. Pełne barw i dynamiki dzieła są dowodem na to, że malarz nie boi się żadnego tematu.

Wzrok przykuwa także ciekawy koncepcyjnie, załamujący rzeczywistość obraz „Na szlaku”. Inspiracją do tego dzieła była zapewne skała przypominająca siedzącego bacę w Pieninach, . To zdaniem dyrektor Galerii POSK Joanny Ciechanowskiej najlepsza praca na tej wystawie.

Wojciech Sobczyński, artysta i krytyk sztuki działający w polonijnym stowarzyszeniu APA, szczególną uwagę zwraca na dwa obrazy: „Łochów” i „Dunajec,” odnajdując w nich elementy szkoły Stanisławskiego. Słuszna jest to obserwacja, gdyż wczesne prace „wielkiego malarza małych obrazów” były wystawiane w ramach Towarzystwa Przyjaciół Sztuk Pięknych w Krakowie, którego prezesem, był wówczas Henryk Rodakowski – największy malarski autorytet Szpyta.

– Obrazy Janusza Szpyta przywołały wspomnienia swojskich okolic, które pamiętam z dawnych lat wakacji w Pieninach. Obraz płynącego Dunajca jest dla mnie najmilszy. Cieszę się, że odwiedziłem te okolice, dzięki biegłości pędzla pana Janusza. Wystawa pod kuratelą Elwiry Olbrich prezentuje sztukę artysty w doskonały sposób i mam nadzieję, że zdobędzie aprobatę widza POSK Gallery – napisał w Sobczyński w księdze pamiątkowej.

Nadzieja nie okazała się płonna. Oglądający wystawę chwalą wybitną technikę Szpyta i doskonałe wyczucie gry światła w jego obrazach. Z pewnością doceni je każdy miłośnik konserwatywnej sztuki akademickiej. Wystawę można oglądać do 16 czerwca. (mag)

Przeczytaj też

Udostępnij

About Author

admin

komentarze (0)

_