15 stycznia 2017, 11:10
Piekła nie ma, jest Ameryka

Jak dobrze, że mamy globalne ocieplenie – zagadnął mnie pasażer w pustawym przedziale pociągu. Inaczej zamarzlibyśmy na śmierć w tym pociągu. To prawda – w wagonie zepsuło się ogrzewanie. Zdaniem kolejarza, który chodził i przepraszał podróżnych za kłopot, zepsuło się niedawno, w czasie jazdy. Ale my podejrzewaliśmy, że to – jak mawiają młodzi – zwykła „ściema” a kolej jak zwykle została zaskoczona przez zimę. Wagon zapewne wyjechał na trasę już zepsuty, bo kiedy wsiadaliśmy do niego na stacji początkowej, był całkowicie wychłodzony. Całe szczęście, że mamy globalne ocieplenie, bo dzięki temu w czasie tegorocznej zimy temperatura w Polsce spadła do „zaledwie” -15 st. C. Aż strach pomyśleć, co by było, gdyby nie było ocieplenia…


Nie wiem, kto tam „u góry” kieruje globalnym ociepleniem: bóg, grupa trzymająca władzę, czy jakiś nawiedzony ekolog, jedno jest pewne, swoje sympatie rozkłada nierówno i niesprawiedliwie, choć z naszego punktu widzenia jak najbardziej sprawiedliwie. Zupełnie jak w kultowym już filmie „Sami swoi” o rodzinie Kargulów i Pawlaków, repatriantów ze wschodu: sprawiedliwość musi być, ale ZAWSZE po naszej stronie. Przekładając to na problem globalnego ocieplenia klimatu sprawa wygląda tak: dlaczego cała Europa w tym roku płacze i rozpacza z powodu rekordowo ostrej zimy a w Polsce cieszymy się z globalnego ocieplenia? Najwyraźniej mamy jakieś przywileje u osób odpowiedzialnych za sterowanie globalną pogodą, bo w tym samym czasie w Niemczech panuje zimowy paraliż, Bałkany tkwią w okowach mrozu, Włochy sparaliżowane, a w Wielkiej Brytanii media straszą nadejściem wyjątkowo ostrej zimy (mimo że w tej chwili jest jeszcze ciepło). I tak naprawdę na Wyspach wszyscy się zastanawiają co gorsze: ta zima, która już jest, czy ta, która ma dopiero zaatakować. Aż strach się bać. No i w tym wszystkim my, czyli pasażerowie nieogrzewanego i ciemnego wagonu, ponieważ do tego zepsuło się światło. Kolejarz zachęcał, aby przejść dalej, bo w innych jest jasno, ale ogrzewania i tak nie ma.
– Zepsuło się w całym pociągu – dodał z przepraszającym uśmiechem. Nam w każdym razie było wszystko jedno, podróż miała być krótka.
– Dziękujemy, wytrzymamy. Najwyżej rozpalimy ognisko w przedziale – zażartował pasażer.
Żarty żartami, ale naukowcy podobno pomylili się kilka lat temu odczytując wskazania termometrów. Wtedy wyszło im, że ocieplenia jednak nie ma. A teraz ktoś sprawdził to jeszcze raz i okazało się, że jednak jest. Na całą operację wydano zapewne jakieś kilkadziesiąt milionów dolarów i wydano je na darmo. A wystarczyło zapytać Polaków: jest czy nie ma? I odpowiedź znana byłaby od razu.
Ale i tak nie ma co narzekać. Bóg sprawiedliwy czuwa, żeby nad Polską dziura ozonowa rosła a klimat się ocieplał. Dzięki temu mamy trochę cieplej zimą niż reszta Europy. Latem na odwrót-inni smażą się w tropikalnych upałach, a u nas przyjemny chłodek, a nawet dwutygodniowy deszczyk w samym środku wakacji. Mamy szczęście nie tylko w pogodzie.
Mamy Amerykę i Kanadę a nawet Koreę, oczywiście tę południową. Za to nie mamy Piekła ani Syberii. Naprawdę! Piekło i Syberia zostały zlikwidowane rozporządzeniem ministra 1 stycznia 2017r. Chodzi oczywiście o nazwy miejscowości w Polsce, ale pokażcie mi drugie takie państwo w Europie, gdzie rząd tak troszczy się o swoich obywateli, że likwiduje Piekło, a zostawia same tylko przyjemności! Likwidując Piekło trzeba było wprowadzić urzędowo nazwę Niebo. Jeśli tego nie zrobiono w tym roku, to zapewniam, że najpóźniej w 2018 wszyscy będziemy mieli tutaj Niebo i Raj. Na ziemi oczywiście. Amerykę, Kanadę oraz inne przyjemne kraje mamy od dawna, od XIX wieku, kiedy zaczęła się masowa emigracja rodaków za chlebem. Raz nawet byłem w Ameryce, kilka lat temu odwiedziłem tę małą wieś zlokalizowaną gdzieś na Kaszubach. Ludzie tam żyli jak u „Pana Boga za piecem”. Wokół piękne krajobrazy, cisza, spokój i luz, Za oknem widać było wielkie i czyste jezioro a z drugiej strony las. Po prostu Ameryka choć do Gdańska tylko dwie godziny jazdy samochodem. Tak to cudnie potrafi być tylko w Polsce. Nie ma piekła, jest tylko Ameryka.

Andrzej Kisiel

Przeczytaj też

Udostępnij

About Author

admin

komentarze (0)

_